Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 17 listopada 2024 02:32
Reklama KD Market

Evin czepia się o Feitha

Waszyngton (WP)  Demokrata z Michigan, członek senackiego komitetu ds. Sił Zbrojnych sen. Carl M. Levin ostrzegł Pentagon, że może zablokować nominację nowego szefa ds. polityki obronnej, jeśli nie dostanie dokumentów dotyczących jego poprzednika Douglasa J. Feitha.

Levin usiłuje rozwinąć rozpoczęte 2 lata temu śledztwo celem wyświetlenia w jaki sposób Feith i jego pracownicy ukształtowali opinie administracji na temat rzekomych związków między Irakiem a alKaidą.

Senator ostro krytykował Feitha za przesadne oceny zagrożenia irackiego i umyślne kładzenie znacznie silniejszego nacisku na relacje Hussajna z terrorystami od amerykańskich agencji wywiadu.

Przedstawiciele administracji bronili raportów Feitha sporządzonych przed inwazją na Irak jako w pełni uzasadnioną próbę przedstawienia "alternatywnej analizy".
Pentagon udostępnił Levinowi wiele dokumentów, lecz zatrzymał inne powołując się na kruczki prawne.

W styczniu Feith (któremu zarzucano tworzenie faktów usprawiedliwiających wojnę, przyp red.) powiedział, że zamierza ustąpić ze stanowiska latem. Pod koniec marca prezydent Bush wyznaczył Erica S. Edelmana jako sukcesora Feitha.

Kiedy wcześniej tego miesiąca Edelman stawił się w Senacie, Levin poinformował jego i towarzyszących mu przedstawicieli Departamentu Obrony, że jeśli nie dostanie żądanych dokumentów nominacja Edelmana "pójdzie do nikąd".

Przy okazji sen. Levin podkreślił, że takie środki działania nie powinny mieć miejsca, nie zna jednak innej metody na wymuszenie od administracji tego, co powinna przekazać na życzenie Senatu bez żadnych oporów.
Levin rozpoczął samodzielne dochodzenie w czerwcu 2003 roku, kiedy republikanie z jego komitetu odmówili udziału w tych pracach.

W październiku ub. roku wydał 46stronicowy raport, w którym oskarżył Douglasa Feitha o błędne przedstawienie Kongresowi opinii agencji wywiadu na temat stosunków między Irakiem i alKaidą. Levin narzekał wówczas na trudności na jakie on osobiście i jego personel natrafili próbując wydobyć dokumenty z Pentagonu. W liście do sekretarza obrony Donalda Rumsfelda senator oświadczył, że "zwłoka i odmowy są nie do zaakceptowania i nie będą tolerowane".

Od tego czasu Levin dostał dodatkowe dokumenty. Jednak Pentagon nadal odmawia wglądu w zbiór dokumentów zawierających ważne dla śledztwa informacje. (eg)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama