Chicago (CST, inf. wł.) - Paul Vallas, były dyrektor wykonawczy chicagowskiego szkolnictwa publicznego od ok. 2 lat mieszkający w Filadelfii i sprawujący funkcję szefa tamtejszej oswiaty, zapewnił, że nie zamierza przedwcześnie zerwać kontraktu.
Nie będę w przyszłym roku kandydował na gubernatora Illinois - powiedział Vallas w wywiadzie dla gazety Philadelphia Daily News 17 czerwca 2005 roku.
Natomiast Dean Vallas, wciąż ma nadzieję na wysunięcie kandydatury brata Paula Vallasa na urząd gubernatora i czeka ma orzeczenie sądu w tej sprawie.
Choć konstytucja Illinois wymaga, by kandydat na gubernatora mieszkał w stanie co najmniej 3 lata, Dean Vallas nie rezygnuje ze starań.
W ubiegłym tygodniu Dean Vallas zwrócił się do Sądu Okręgowego Powiatu Cook, by wydał wyjaśnienie w sprawie statusu rezydencyjnego jego brata.
Pozew został wniesiony przez trzech renomowanych adwokatów specjalizujących się w prawie elekcyjnym: Mikea Lavelle, Burta Odelsona i Jima Nally, którzy uważają, iż Vallas ma podstawy prawne, by kandydować naurząd gubernatora.
Pete Giangreco, doradca polityczny gubernatora Roda Blagojevicha wyraził zdziwienie odnośnie starań prowadzonych na rzecz kandydatury Paula Vallasa. Zdaniem Giangreco stanowa konstytucja wyraźnie precyzuje kryteria warunkujące ubieganie się o urząd.
Przypomnijmy, że Blagojevich pokonał Vallasa niewielką przewagą głosów podczas ostatnich demokratycznych prawyborów.
Zdaniem ekspertów, prawo elekcyjne w Illinois jest różnie interpretowane i ostateczny werdykt w kwestiach spornych zależy o tego, co sędziemu wyperswadują adwokaci.
Przykładów na dowolność interpretacji jest mnóstwo. Cztery lata temu sędzia Sądu Okręgowego Powiatu Cook orzekł, iż Donald Luster może sprawować urząd burmistrza Dixmoor, choć jego sąsiedzi w Forest Park zeznali, że codzienie widują go pracującego w ogródku, smażącego na grillu lub przyjmującego gości, choć nigdy tego nie robi w domu dziadka w Dixmoor.
Oto inny przykład. Niedawno sędzia Francis Golniewicz został usunięty ze stanowiska, choć ekspert w prawie wyborczym Mike LaValle przekonywał Stanową Komisję ds. Sądów, że można mieszkać w Riverside i ubiegać się o urząd sędziowski z północno-zachodniej dzielnicy Chicago, gdzie znajduje się dom rodziców sędziego.
Adwokaci Paula Vallasa twierdzą w swoim wniosku, że zawsze w jego intencjach leżało utrzymanie stałego miejsca zmieszkania w Chicago. Zauważyli też, że Vallas przyjeżdża do Chicago do lekarza i dentysty i nigdy nie przeniósł swoich kartotek medycznych do Filadelfii.
Na dodatek w Chicago pozostaje jego testament i gdyby zmarł podziałem jego majątku zajmie się Sąd Okręgowy Powiatu Cook. Ponadto w dalszym ciągu jest członkiem kościoła grekokatolickiego w Chicago i na ten właśnie kościół płaci składki, a nie na kościół w Filadelfii, gdzie jest szefem szkolnictwa publicznego.
(ao)
Gdzie mieszka Vallas?
- 06/23/2005 05:20 AM
Reklama