Amerykański kongres uchwalił w piątek ustawę dot. obowiązku udowodnienia, że chińskie towary z regionu Sinciang nie zostały wyprodukowane w wyniku pracy przymusowej Ujgurów - podaje stacja BBC.
Stany Zjednoczone oskarżyły Chiny o ludobójstwo muzułmańskiej mniejszości Ujgurów. Jest to oskarżenie, któremu Chiny wielokrotnie zaprzeczały. Ustawa została zaakceptowana przez Senat w czwartek, niemal jednogłośnie. Teraz, aby ustawa weszła w życie, musi pod nią złożyć podpis prezydent Joe Biden.
Nowy projekt został skrytykowany przez korporacje, które prowadzą interesy w regionie Sinciang, takie jak Coca-Cola, Nike i Apple.
W czwartek amerykański Departament Handlu ogłosił nałożenie sankcji na ponad 30 chińskich firm technologicznych i instytutów badawczych, które są oskarżone o współpracę z chińską armią. Sankcje zabraniają amerykańskim firmom sprzedaży towarów określonym przedsiębiorstwom bez specjalnego zezwolenia.
Chiny "używają tych technologii do kontrolowania i represjonowania członków mniejszości etnicznych i religijnych" - skomentowała sekretarz handlu Gina Raimondo.
W tym tygodniu zostało także ujawnione śledztwo dziennika "Washington Post", z którego wynika, że firma Huawei wraz z innymi chińskimi firmami technologicznymi produkuje w porozumieniu z chińskim rządem urządzenia służące do monitorowania obywateli, w tym Ujgurów. Slajdy prezentacji, do których dotarł "Washington Post" mają ukazywać analizę nagrań dźwiękowych, monitorowanie aresztów, śledzenie lokalizacji osób będących w kręgu zainteresowania politycznego, policyjny nadzór regionu Sinciang i śledzenie pracowników firm i ich klientów. Przedstawiciele firmy Huawei stwierdzili, że nie wiedzieli o projektach, o których donosi raport "Washington Post": "Huawei nie produkuje ani nie sprzedaje systemów, które są wykorzystywane przeciwko jakiejkolwiek określonej grupie ludzi".
Wedle raportu wiele slajdów powstało w 2014 roku, kilka miesięcy po ataku terrorystycznym na dworzec kolejowy Kunming, w wyniku którego zmarło 31 osób, a o którego organizację Chiny oskarżyły "ujgurskich separatystów". Slajdy miały być uaktualnione w 2019 albo 2020 roku. Na jednym z nich technologia opracowana przez Huawei została wymieniona jako pomocna przy zatrzymaniu podejrzanych przez biuro bezpieczeństwa publicznego w Urumczi, stolicy regionu Sinciang w 2017 roku. (PAP)