Chicago (Inf. wł., CST) - Sędzia Sądu Okręgowego powiatu Cook Colleen Sheehan uniewinniła w ostatni piątek (10 czerwca 2005 r,) obydwie córki prokuratora generalnego Minnesoty, które oskarżone były o pobicie policjanta, opieranie się aresztowaniu i zniszczenie własności publicznej, w wyniku incydentu do którego doszło w chicagowskim lokalu nocnym Crobar, gdzie siostry obchodziły 21. urodziny jednej z nich.
Sędzia Sheehan uwolniła Anne i Elizabeth Hatch od wszystkich postawionych im zarzutów, uzasadniając swój werdykt sprzecznościami w zeznaniach świadków oskarżenia, którymi byli dwaj policjanci oraz ochroniarze i pracownicy klubu Crobar.
Ponadto sędzia Sheehan powołała się nagranie dźwiękowe dokonane przy pomocy telefonu komórkowego jednej z sióstr, w którym zostało zarejestrowane, jak młoda kobieta pyta policjanta, dlaczego ją aresztuje i co złego zrobiła, a także przypomina mu, że przysługują jej prawa na mocy konstytucji. W nagraniu zarejestrowała się gniewna i wulgarna odpowiedź policjanta, który używając niecenzuralnych wyrażeń każe aresztantce "zamknąć się" i stwierdza, że nie ma ona żadnych praw.
Zarówno policjanci jak i pracownicy klubu Crobar twierdzili, że siostry powowyływały się na swojego ojca-prokuratora Mikea Hatcha. Obydwie siostry konsekwentnie zaprzeczały temu zarzutowi i twierdziły, że wręcz przeciwnie nie tylko nie powoływały się na ojca, ale starały się nie ujawaniać czyimi są córkami w obawie przed rozgłosem w mediach.
Jedna z sióstr twierdziła, że z tego powodu podała policji zmyślone nazwisko. Prokurator stanowy powiatu Cook Rich Devine wyraził rozczarowanie z werdyktu sędzi Sheehan, który nazwał "dziwnym". Ponadto wyraził przekonanie, że obydwaj policjanci podali prawdziwą wersję wydarzeń. Prok. Devine powiedział, że jednak akceptuje wyrok i nie będzie się od niego odwoływać. (ao)
Redakcja
