Liczba zgonów w USA z powodu Covid-19 przekroczyła we wtorek 800 tys. Ponad 200 tys. osób zmarło już po udostępnieniu szczepionki. Prezydent Joe Biden nazwał szczepienie przeciw wirusowi patriotycznym obowiązkiem.
Uniwersytet Johnsa Hopkinsa szacuje, że liczba zgonów w wyniku powikłań Covid-19 jest równa łącznie populacji Atlanty i St. Louis. Tak wielu też Amerykanów umiera rocznie z powodu chorób serca lub udaru mózgu.
"Od wybuchu epidemii przed dwoma laty Stanach Zjednoczonych odnotowuje się największą liczbę zgonów wywołanych Covid spośród wszystkich krajów. Mają 4 proc. światowej populacji, ale około 15 proc. z 5,3 mln zarejestrowanych globalnie zgonów spowodowanych koronawirusem" – podała agencja AP, zwracając uwagę, że pełna liczba przypadków śmiertelnych w USA i na całym świecie jest znacznie wyższa, ale nie wszystkie zostały wykryte lub ujawnione.
Kiedy po raz pierwszy wprowadzono szczepionkę, liczba zgonów w USA wynosiła około 300 tys. W połowie czerwca osiągnęła 600 tys., a 1 października 700 tys. Ostatni skok napędzany był przez wysoce zakaźny wariant delta. Nie wiadomo jeszcze, jak groźny jest Omikron.
Zgodnie z modelem prognostycznym uniwersytetu w Seattle, do 1 marca w USA będzie już łącznie ponad 880 tys. zgonów. Eksperci ubolewają, że wielu zgonom można było zapobiec dzięki szczepionce dostępnej już przed rokiem i gotowej do wstrzyknięcia dorosłym w połowie kwietnia br. W ich opinii nieco ponad 60 proc. populacji USA, która z tego skorzystała to zbyt mało, by opanować pandemię.
W wtorkowym oświadczeniu prezydent Joe Biden akcentował m.in., że szczepionki są bezpieczne, skuteczne, bezpłatne, łatwe i stanowią najlepsze narzędzie zapobiegania stratom. Nawoływał, by wszyscy się szczepili. Do tych, którzy się kwalifikują, apelował o pobranie dawki wzmacniającej.
"Wzywam wszystkich Amerykanów: spełnijcie swój patriotyczny obowiązek, aby nasz kraj był bezpieczny, abyście mogli chronić siebie i tych, którzy was otaczają, i abyście uczcili pamięć tych wszystkich, których straciliśmy. Czas na to jest teraz" – nawoływał prezydent.
Przypomniał o uruchomieniu historycznego programu szczepień. Jak dodał, 240 mln Amerykanów pobrało co najmniej jedną dawkę.
"W rezultacie uratowaliśmy życie ponad milionowi Amerykanów. Oszczędziliśmy rodzinom w każdej społeczności w całym kraju nieobliczalnych strat, które poniosło zbyt wielu innych" - zauważył Biden.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)