11-letni chłopiec został aresztowany w związku ze zbrojną kradzieżą samochodu, do której doszło w połowie listopada w rejonie Cumberland i Lawrence w Chicago. Szef policji i burmistrz Lori Lightfoot wyrazili szok i ubolewanie w związku z sytuacją.
11-latkowi postawiono zarzut zbrojnej kradzieży samochodu w kategorii poważnych przestępstw (felony).
Do zdarzenia doszło 14 listopada około 7.45 rano na parkingu supermarketu Jewel w rejonie 4700 N. Cumberland. 11-latek pod groźbą broni skradł SUV marki BMW rocznika 2021. Ofiarą miała być żona chicagowskiego policjanta. Auto zostało znaleziono kilka godzin później na południu Chicago.
Na poniedziałkowej konferencji prasowej szef chicagowskiej policji David Brown poinformował, że chłopiec ma już na koncie aresztowania i jest uważany za “aktywnego carjackera w naszym mieście”.
Burmistrz Chicago Lori Lightfoot wyraziła szok, że dziecko w tym wieku zostało aresztowane w związku z tak poważnym czynem. Na najbliższe dni zapowiedziała spotkanie z sędziami sądu dla nieletnich. “Nie możemy ciągle wypuszczać tych dzieci z powrotem na ulice bez wsparcia, bez środków, bez monitoringu” – powiedziała burmistrz.
Policja bada udział chłopca w kilku innych zbrojnych kradzieżach aut w różnych rejonach Chicago.
(jm)