Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 16 listopada 2024 13:44
Reklama KD Market

Tajemnicza śmierć milionerki

Joan Robinson, córka teksańskiego potentata naftowego Asha Robinsona, miała wszystko, o czym tylko kobieta może marzyć – niezwykłą urodę, popularność i pieniądze. Była gwiazdą każdego balu, jaki organizowano w Houston w latach 50. XX w. Wszędzie, gdzie się pojawiała, wzbudzała podziw i uwielbienie. Dlatego jej tajemnicza śmierć wywołała szok i niedowierzanie. Nikt nie chciał uwierzyć, że ta zdrowa, pełna życia 38-letnia kobieta zmarła z powodu najzwyklejszej grypy żołądkowej…

Podstępny plan Ann

Joan była żoną znanego chirurga plastycznego Johna Hilla. Wyszła za niego pomimo protestów ojca, który od początku uważał, że radosna i serdeczna Joan nie pasuje do skrytego i ponurego Johna. Rodzina i przyjaciele obawiali się, że John, w momencie ślubu biedny student medycyny, był tylko łowcą posagów, który specjalnie oczarował dziewczynę, aby dobrać się do majątku jej ojca. Ale zakochana Joan nie chciała nikogo słuchać i szybko postawiła na swoim – poślubiła Johna w czasie pełnej przepychu ceremonii, na której bawiła się śmietanka towarzyska miasta.

Niestety John nie należał do najwierniejszych mężów. Bez problemu dał się uwieść dawnej szkolnej koleżance żony, Ann Kurth. Nie zdawał sobie sprawy, że była to część planu Ann, która od zawsze była zazdrosna o pozycję towarzyską, pieniądze oraz urodę koleżanki. I postanowiła jej to wszystko odebrać.

John szybko stracił głowę dla pięknej i inteligentnej Ann. Zaczął znikać z domu na całe noce, tłumacząc się żonie nawałem pracy, ale jego romans szybko wyszedł na jaw. Joan zażądała, aby zerwał z kochanką. John początkowo planował to zrobić, ale Ann zaczęła go szantażować emocjonalnie. John nie potrafił od niej odejść i na początku grudnia 1967 roku złożył pozew o rozwód.

Joan nie zgodziła się na zakończenie małżeństwa. Była zdecydowana o nie walczyć. Przez trzy miesiące wydawało się, że małżonkowie mają szansę odbudować dawną relację. Jednak już na początku marca następnego roku John podjął nieodwracalną, jak się wydawało, decyzję o rozwodzie. Nigdy jednak do niego nie doszło. Nagle, w połowie miesiąca, Joan zachorowała.

Tajemnicza choroba

Objawy początkowo przypominały zwykłą grypę żołądkową. Joan nieustannie wymiotowała, miała biegunkę, bolał ją żołądek. Już wkrótce była zbyt słaba, aby samodzielnie wstać z łóżka. Jednak na pytania zaniepokojonej rodziny i przyjaciół o jej stan John lekceważąco machał ręką, że to tylko zwykły wirus, który jest w stanie sam leczyć. Pomimo że Joan słabła coraz bardziej, mąż przez cztery dni leczył ją sam w domu. Dopiero 19 marca wcześnie rano postanowił zabrać ją do szpitala.

Towarzyszyła im matka Joan. Była zaskoczona, że zięć zamiast zawieźć żonę do najlepszego szpitala w mieście, wybrał kiepsko wyposażony Sharpstown General Hospital, w którym w dodatku nie było ani ostrego dyżuru, ani oddziału intensywnej terapii. Jej zaniepokojenie budził również fakt, że zamiast prosić o pomoc lekarza rodzinnego Joan, John zadzwonił do dr. Bertinota, który nawet ich dobrze nie znał, a już na pewno nie należał do czołowych diagnostów w Houston. Był zupełnie przeciętnym lekarzem, praktykującym w bardzo kiepskim szpitalu i sam się zdziwił, że tak sławny chirurg jak John Hill prosi go o opiekę nad żoną.

Kiedy Joan została przyjęta do szpitala, była w kiepskim stanie – jej ciśnienie wynosiło 60/40 i wszystko wskazywało na to, że nerki przestają pracować. Została podłączona do kroplówki, rozpoczęto również dializę. Wydawało się, że stan pacjentki się ustabilizował i uda się ją uratować. Jednak o 2.30 w nocy Joan nagle zwymiotowała krwią i wydała ostatnie tchnienie.

Zrozpaczony mąż tak głośno szlochał na wieść o jej śmierci, że słychać go było na drugim piętrze szpitala. Jednak już w czerwcu, niespełna trzy miesiące później, ożenił się ze swoją kochanką. Ann zdobyła wszystko, czego pragnęła – męża, pieniądze i dom znienawidzonej rywalki. Jednak ich sielanka nie trwała długo. Ann była wściekle zazdrosna i zamieniła życie Johna w piekło. Ten nie zamierzał tkwić w kolejnym nieudanym małżeństwie i rozwiódł się z nią po dziewięciu miesiącach. Niedługo potem ożenił się po raz trzeci.

Podejrzana eklerka

W tamtych czasach prawo stanowe Teksasu wymagało przeprowadzenia autopsji i ustalenia przyczyny zgonu każdego pacjenta, który zmarł w szpitalu w ciągu dwudziestu czterech godzin od przyjęcia. Dr Bertinot i dr Lanza, którzy opiekowali się Joan Hill, poinformowali o tym Johna i zawiadomili szpitalnego patologa, dr. Arthura Morse’a. John jednak nie miał zamiaru na niego czekać.

Błyskawicznie skontaktował się z pobliskim domem pogrzebowym, nakazał zabranie ciała żony i rozpoczęcie przygotowań do pogrzebu. Joan zmarła w nocy, a zanim nastał świt, jej ciało zostało zabalsamowane. Kiedy więc dr Morse przybył do domu pogrzebowego, aby przeprowadzić autopsję, nic nie mógł już zrobić. Bez pobrania próbek krwi nie mógł jednoznacznie określić przyczyny śmierci.

Ash Robinson nie był w stanie pogodzić się ze śmiercią córki. Był przekonany, że została zamordowana przez swojego męża. Jego podejrzenia utwierdziły wspomnienia przyjaciół. Podczas kolacji, którą zjedli razem w rezydencji Hillów dzień przed tym, kiedy Joan zachorowała, John osobiście podawał wszystkim na tacy ciastka i bardzo pilnował, żeby nikt nie zjadł eklerki przeznaczonej dla jego żony. I choć Joan miała ochotę na coś innego, John bardzo nalegał, aby poczęstowała się właśnie tym konkretnym ciastkiem. Robinson zażądał więc przeprowadzenia kolejnej autopsji. Jednak jej rezultaty znowu nie przyniosły jednoznacznej odpowiedzi co do przyczyny śmierci Joan.

Sprawiedliwość bez wyroku

W lutym 1970 roku Hill został oskarżony o morderstwo przez zaniechanie. Dr Hill, jak twierdził prokurator, nie zapewnił żonie wystarczającej opieki medycznej, która być może uratowałaby jej życie. Nie dość, że John musiał stanąć przed sądem, do tego właśnie rozpadło się jego małżeństwo z Ann. Niestety, rozwścieczona żona nie zamierzała puścić mu płazem rozwodu. Jej wystąpienie przed ławą przysięgłych przeszło do legendy.

W czasie przesłuchania kobieta nagle oświadczyła, że mąż przyznał się jej do zamordowania pierwszej żony. – Powiedział mi, że zabił Joan igłą – powiedziała ku zdumieniu wszystkich obecnych na sali sądowej. Sędzia ogłosił unieważnienie procesu, który miał rozpocząć się od nowa, po zebraniu nowych dowodów.

Jednak John Hill nigdy więcej nie miał już stanąć przed sądem. 24 września 1972 roku został zastrzelony w swojej rezydencji. Z pozoru wyglądało to na napad rabunkowy, ale wszyscy podejrzewali, że to Ash Robinson postanowił sam wymierzyć sprawiedliwość. Policji udało się schwytać zabójcę Johna, Bobby’ego Vandivera, który przyznał, że było to morderstwo na zlecenie i dostał za nie 5000 dolarów. Miasto huczało od plotek o udziale Robinsona, ale nigdy mu niczego nie udowodniono. Zanim doszło do procesu, Bobby został zastrzelony przez policję. I chociaż zdarzenie to nie było powiązane ze sprawą Hill-Robinson, był to dla milionera niezwykle szczęśliwy zbieg okoliczności.

Sprawa Joan Robinson Hill nigdy nie została wyjaśniona. Ash Robinson do końca swych dni nie potrafił się z tym pogodzić twierdząc, że to John jest odpowiedzialny za śmierć jego pięknej córki. Ale udowodnić tego nie był w stanie.

Maggie Sawicka


Alan_Turing_az_1930_Wikipedia

Alan_Turing_az_1930_Wikipedia

Daniel_Craig_fot_Neil_Hall_EPA_Shutterstock

Daniel_Craig_fot_Neil_Hall_EPA_Shutterstock

Enigma_Wikipedia

Enigma_Wikipedia

Execution_chamber,_Florida

Execution_chamber,_Florida

guatemala-gfe6ba6b30_1920

guatemala-gfe6ba6b30_1920

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama