Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 27 listopada 2024 07:07
Reklama KD Market

Najniebezpieczniejsze drogi w kraju dla 18-kołowców

Najniebezpieczniejsze drogi w kraju dla 18-kołowców
fot. Depositphotos.com

Technologia przychodzi z pomocą również zawodowym kierowcom zasiadającymi za sterami osiemnastokołowców. Prowadząc krążownika dróg mającego kilkadziesiąt stóp długości (zazwyczaj koło 70), wysokiego na 13,6 stopy i ważącego do 80 tys. funtów, trzeba zawsze myśleć z wyprzedzeniem i dokładnie sprawdzić, czy droga, którą sobie wytyczyliśmy jest odpowiednia dla pojazdu z takimi gabarytami.

Kierowcom osobówek w większości przypadków nawet nie przechodzi przez myśl, z iloma wyzwaniami muszą mierzyć się “truckerzy”. Zbyt niskie tunele i mosty, mosty o zbyt małym udźwigu, za wąskie drogi, zbyt strome podjazdy, ostre zakręty itp. – te wszystkie niespodzianki mogą być niemiłym zaskoczeniem dla nieuważnego kierowcy ciężarówki.

Kilkanaście lat temu można było wspomóc się jedynie papierowymi mapami, jednak obecnie aplikacje w naszych telefonach wyręczają nas w profesjonalny sposób w tej niełatwej i odpowiedzialnej pracy.

TruckMap, Trucker Path, Truck Navigation to tylko kilka z najbardziej popularnych przewodników, które oferują nie tylko usługi GPS, ale również wskazują najbliższe truck stopy, ceny paliw czy wagi.

Jednak żaden z tych komputerowych programów nie pokaże nam najbardziej niebezpiecznych dróg, autostrad, po których poruszający się kierowcy muszą wykazać się maksymalnymi umiejętnościami, aby nie stracić kontroli nad pojazdem i nie doprowadzić do kraksy.

Jedna z bardziej prominentnych firm prawnych specjalizująca się w transporcie przeprowadziła ogólnokrajową ankietę z jednym tylko pytaniem: „Czy mógłbyś/mogłabyś wskazać najbardziej niebezpieczne autostrady/drogi dla kierowców ciężarówek na terenie Stanów Zjednoczonych?” Odzew przerósł najśmielsze oczekiwania, a po podliczeniu wyłoniła się następująca czwórka „dróg-killerów”

Highway 550 w Kolorado. Nazywany również Million Dollar Highway. Route czy też droga 550 jest uznawana przez większość kierowców zawodowych CDL za najniebezpieczniejszą do podróżowania podczas okresu zimowego. Jej trasa przebiega przez tereny Nowego Meksyku i Kolorado. Bardzo mocne wiatry, strome przewyższenia, zwężenia do dwóch pasów, brak metalowych barier i poboczy oddzielających od stromych spadów znacznie zwiększają możliwości popełnienia niechcianej pomyłki.

Autostrada I-15 w Kalifornii i Arizonie. I-15 jest czwartą co do długości amerykańską autostradą międzystanową, a zarazem najbardziej ruchliwą na południu kraju. Rozpoczyna się w kalifornijskiej Santa Monica a kończy na Florydzie w Jacksonville. Z całej długości I-15 zaledwie 150-milowy odcinek, pomiędzy granicą stanu Kalifornia a Phoenix w Arizonie należy do przeklętych, zbierając co roku żniwo w postaci 85 śmiertelnych ofiar.

Przyczynę takiego stanu rzeczy władze upatrują w tym, iż ten odcinek drogi leży już na terenach pustynnych, co niestety skłania wielu kierowców do maksymalnego wciśnięcia pedału gazu (proste, długie, dobrze widoczne fragmenty autostrady). Ciekawostką jest fakt, że większość wypadków śmiertelnych spowodowana była ignorowaniem podstawowej zasady bezpieczeństwa, czyli niezapiętymi pasami bezpieczeństwa.

Highway 2, Montana. Kolejna autostrada zachęcająca do nadmiernych prędkości, a co za tym idzie do tragicznych wypadków. Według badaczy z Uniwersytetu w Minnesocie, autostrada 2 w Montanie może poszczycić się niechlubnym rekordem w liczbie fatalnych wypadków. Dwa główne czynniki doprowadzające do tych tragicznych wydarzeń to rozległe otwarte przestrzenie oraz pogoda (mocne wiatry, burze, zamiecie, często czarny lód – black ice). Są to tereny tak odległe od cywilizacji, że aby pogotowie dotarło do miejsca zdarzenia, potrzeba średnio 80 minut. A wiadomo, że każda sekunda jest wtedy cenna.

Kalifornia. Route 138. Droga ciągnie się przez około 105 mil poprzez północno-wschodnią cześć powiatu Los Angeles, od autostrady I-15 do miasteczka Palmdale. Nie bez przyczyny lokalni mieszkańcy nadali tej mocno pokręconej i stromej drodze ksywkę „California Death Way”– Kalifornijska Droga Śmierci. Na drodze 138 na przełomie pięciu lat doszło do wielu wypadków, czego skutkiem było 875 ofiar rannych, oraz 56 śmiertelnych.

Na szczęście wszystkie te niebezpieczne drogi znajdują się daleko od naszego macierzystego stanu Illinois. Jednak i tutaj czyhają na nieuważnych kierowców ciężarówek pułapki. Jedną z nich znajdziemy tuż pod naszym nosem w centrum Chicago. W zeszłym tygodniu lokalna stacja NBC podała, że najniebezpieczniejszy odcinek drogi dla normalnych rozmiarów ciężarówek (przypominamy – wysokość 13,6 stopy) znajduje się na ulicy Lake, pod wiaduktami, po których przebiega linia kolejki „L”. Na przełomie ostatniego roku doszło tam do 18 wypadków z udziałem pojazdów komercyjnych, z czego 11 zaklinowało się pod wspomnianymi wiaduktami.

Przypomnijmy, że kolejka w centrum naszego miasta powstawała na przełomie XIX i XX wieku, jeszcze w dobie furmanek i koni. Obecnie władze miasta debatują, czy postawić odpowiednie tablice ostrzegające kierowców przed zbyt niskimi mostami i wiaduktami.

Szerokiej i bezpiecznej drogi życzy ALL ABOUT TRUCKS. We put Truckers first!

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama