Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 13 października 2024 01:25
Reklama KD Market

Euro 2020- autokar z włoskimi piłkarzami przejechał przez Rzym wśród tysięcy ludzi

Otwartym autobusem piłkarska reprezentacja Włoch przejechała w poniedziałek ulicami Rzymu wśród tysięcy wiwatujących ludzi. Tak uczczono zdobycie mistrzostwa Europy przez "Azzurrich" w niedzielę po wygranym meczu z Anglią. Z piłkarzami jechał tenisista Matteo Berrettini.

Autobus z napisem "Mistrzowie Europy" i specjalną platformą, na której stali śpiewający piłkarze z pucharem ME wyruszył spod siedziby Rady Ministrów, Palazzo Chigi. Tam reprezentacja pod wodzą Roberto Manciniego spotkała się z premierem Mario Draghim.

Szef rządu mówił piłkarzom: "Obecnie sport wyznacza w niezatarty sposób historię narodów. Dzisiaj to wy przeszliście do historii".

Słowa te premier skierował też do obecnego w Palazzo Chigi tenisisty Matteo Berrettiniego, który w niedzielę, na kilka godzin przed meczem z Anglią, zagrał jako pierwszy Włoch w historii w finale turnieju na Wimbledonie. Przegrał z Serbem Novakiem Djokoviciem.

"Sprawiliście, że znaleźliśmy się w centrum Europy"- mówił Draghi.

"Dziękuję wam, bo wasze sukcesy są nadzwyczajne. Dostarczyliście nam emocji, wzruszeń, radości" - dodał.

Mario Draghi oświadczył, że dumni z sukcesów Włosi są "zjednoczeni w świętowaniu". Położył też nacisk na społeczną wartość sportu i jego rolę jako "tamy dla rasizmu".

Wcześniej "Azzurri" zostali przyjęci przez prezydenta Sergio Mattarellę w pałacu na Kwirynale. Szef państwa mówił im: "W pełni zasłużyliście na zwycięstwo i to nie tylko rzutami karnymi".

"Towarzyszyły wam uczucia Włochów, a wy odwdzięczyliście się przynosząc honor sportowi" - dodał prezydent.

Przejazd eskortowanego przez policję autokaru Azzurrich wśród dziesiątek tysięcy osób zgromadzonych na rzymskich ulicach był kulminację świętowania triumfu na Wembley. Na centralnej via del Corso autobus z trudem przeciskał się wśród ludzi, którzy szli przed nim i wokół niego. Tłumy opanowały też Plac Wenecki.

Takich scen w Rzymie nie widziano od 2006 roku, gdy Włosi zdobyli mistrzostwo świata na Mundialu w Niemczech.

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama