Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 22 listopada 2024 19:45
Reklama KD Market

Piknik Klubu TOPR Chicago

Piknik Klubu TOPR Chicago

Ratują, gdy zejdzie lawina. Pomagają, kiedy ktoś spadnie z górskiej ściany, a nawet, gdy „tylko” skręci kostkę, bez względu na porę roku, dnia i stan pogody. Są na każde wezwanie, o każdej porze. Trudno nie docenić takiej postawy. Dlatego ratownicy górscy cieszą się dużym poważaniem nie tylko w Polsce, ale także i na ziemi amerykańskiej.

W tym roku przypada 40-lecie istnienia Klubu Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Chicago. Po roku ograniczonej działalności spowodowanej pandemią, członkowie klubu przystąpili ze zdwojoną energią do działania. Niedzielny piknik w Schiller Woods miał na celu nie tylko przybliżenie ratownictwa górskiego mieszkańcom północnej części Chicago, ale także zebranie funduszy na rocznicowy bankiet w listopadzie, na który klub chce zaprosić zasłużonych ratowników górskich z Polski. Jak powiedział prezes klubu Jacek Skoczeń, klub chce na północy miasta przybliżyć i pokazać ideę TOPR i GOPR. – Na południu Chicago już nas znają, więc czas się zaprezentować na północy – dodał.

Przygotowany z rozmachem niedzielny piknik, który rozpoczął się mszą polową, zgromadził zaskakująco dużo gości. Czekało na nich sporo atrakcji. Konkursy, loterie, gdzie do wygrania za jedyne dwa dolary był rower górski, biżuteria, sprzęt gospodarstwa domowego, bony podarunkowe. Na dzieci czekała, jedyna taka w Chicago, ściana spinaczkowa, gry i zabawy. Członkowie klubu prezentowali pokazy z udzielania pierwszej pomocy na manekinie, bandażowania i usztywniania kończyn. Do tańca przygrywał Góra Band. Przemek Łukasz i Kayle Rocha wystąpili z recitalem utworów bluesowo-folkowych. Zaprezentowali także kilka utworów zainspirowanych twórczością zespołu Stare Dobre Małżeństwo.

Na spragnionych czekały napoje. Obficie zaopatrzona kuchnia podawała grillowane kiełbaski, bigos z kotła i słodkie wypieki. A na wtajemniczonych czekał owiany legendą, sekretny napitek zwany “Napojem Ratowników”, stawiający na nogi nawet najbardziej osłabionych uczestników pikniku.

Starannie przygotowana impreza spotkała się z pozytywnym odzewem uczestników. Jedna z nich Małgorzata Kupiec podzieliła się swoimi spostrzeżeniami. – Znalazłam informację o pikniku na internecie. Przyszłam tym bardziej chętnie, iż kilkanaście lat temu w Polsce podczas wędrówek górskich mieliśmy wraz z mężem wypadek i ratownicy górscy przyszli nam z pomocą.

Prezes Jacek Skoczeń zdradził rąbek tajemnicy rocznicowych obchodów.  – Do tej pory TOPR z nazbieranych na imprezach pieniędzy pomagał finansowo emerytowanym ratownikom w Polsce. Tym razem zysk chcemy przeznaczyć na zaproszenie swoich polskich kolegów do Chicago na rocznicowe obchody.  Swoją obecnością uroczysty bankiet uświetni były naczelnik GT GOPR, wieloletni naczelnik GOPR, były Ambasador RP na Słowacji oraz członek honorowy Klubu TOPR Chicago Jan Komornicki.

Mozna sie spodziewać, że obchody 40-lecia zasłużonej organizacji będą jednym z najciekawszych wydarzeń polonijnych bieżącego roku.

Tekst i zdjęcia: Artur Partyka

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama