Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 14 listopada 2024 15:37
Reklama KD Market

Chicago w prezydenckim planie walki z przestępczością

Chicago w prezydenckim planie walki z przestępczością
fot. Pixabay.com

Prezydent Joe Biden zapowiedział nową, kompleksową strategię zwalczania przestępczości z bronią palną w największych amerykańskich miastach, również w Chicago. Plan przedstawiony przez Bidena w środę 23 czerwca zakłada zaostrzenie regulacji dotyczących sprzedaży broni palnej, powstanie specjalnych zespołów uderzeniowych oraz zwiększenie nacisku na programy społeczne.

Prezydent Joe Biden fot. SARAH SILBIGER/POOL/EPA-EFE/Shutterstock

W odróżnieniu od podejścia swojego poprzednika, prezydenta Donalda Trumpa, który w zeszłym roku ogłosił, że „przyśle federalnych” do rozprawienia się z gwałtownym wzrostem liczby strzelanin i zabójstw w Chicago, plan Bidena stawia na kompleksowe działania, w tym ograniczenie dostępu do broni dla kryminalistów oraz wysiłki w lokalnych społecznościach mające na celu zatrzymanie zalewu przemocy.

W pandemicznym roku 2020 r. liczba morderstw w dużych amerykańskich miastach poszybowała w górę o 30 procent, a od początku 2021 roku wzrosła o dalsze 25 procent. W samym Chicago liczba zabójstw w zeszłym roku wzrosła o 50 proc., a w pierwszej połowie bieżącego roku, według policyjnych danych, zwiększyła się o kolejne 4 proc.

Plan Bidena zakłada przeznaczenie przez Biuro ds. kontroli broni palnej, materiałów wybuchowych i używek (Bureau of Alcohol, Tobacco, Firearms and Explosives, ATF) większych środków na wyłapywanie nielegalnych dilerów broni, odbieranie licencji na sprzedaż broni tym, którzy nie sprawdzają przeszłości kryminalnej klientów i tym, którzy sprzedają broń, trafiającą w ręce przestępców. Federalne agencje mają stworzyć pięć „zespołów uderzeniowych”, które mają rozbijać gangi zajmujące się nielegalnym rozprowadzaniem broni w Chicago, Nowym Jorku, Waszyngtonie, Los Angeles i San Francisco.

Plan zezwala także na wydawanie funduszy federalnych otrzymanych z antycovidowego pakietu pomocowego American Recovery Plan na programy społeczne dotyczące zapobiegania przemocy, działania policji na szczeblu lokalnym i zatrudnienie większej liczby funkcjonariuszy. Jeden z planów zakłada również ułatwienie wychodzącym z więzienia osobom przystosowanie się do normalnego życia.

Chicago będzie jednym z piętnastu amerykańskich miast, które otrzymają dodatkową pomoc od administracji Bidena oraz grupy organizacji filantropijnych, w tym chicagowskiej MacArthur Foundation, która będzie służyć doradztwem liderom miejskim oraz organizacjom społecznym.

Prezydent Biden wezwał też Kongres m.in. do ograniczenia prawa do posiadania broni automatycznej i półautomatycznej, argumentując, że mimo zagwarantowanego przez konstytucję prawa posiadania broni, zwykli obywatele nie potrzebują takiej broni. Według statystyk cytowanych przez CNN, tylko w tym roku doszło do 300 masowych strzelanin, tj. takich, w których ucierpiały co najmniej 4 osoby.

Według University of Chicago Crime Lab, wzrost przestępczości w Chicago ma związek z kilkoma czynnikami. Jednym z nich jest pandemia COVID-19, która doprowadziła do masowego bezrobocia, restrykcje pandemiczne uniemożliwiające otrzymanie pomocy socjalnej, niepokoje społeczne spowodowane śmiercią George’a Floyda z rąk policjanta w Minneapolis oraz rekordowe zainteresowanie bronią.

Sprzedaż broni osiągnęła rekordowy poziom w ciągu ostatniego roku. Eksperci twierdzą, że podobny wzrost nastąpił na rynku nielegalnej broni. Od początku tego roku chicagowska policja przejęła ponad 3600 sztuk broni – to 34 proc. więcej niż w pierwszym kwartale ubiegłego roku. W całym 2020 r. chicagowska policja usunęła z ulic Chicago ponad 11 tys. sztuk broni.

W lipcu ub. roku z inicjatywy ówczesnego prezydenta Trumpa w Chicago i kilku innych amerykańskich miastach ruszyła federalna operacja Legend. Jej celem było przeciwdziałanie przestępstwom z użyciem broni palnej w porozumieniu z chicagowską policją i biurem burmistrz Lori Lightfoot.

Ówczesny prokurator generalny William Barr okrzyknął operację wielkim sukcesem. Według niego agenci federalni dokonali 500 aresztowań, z czego 124 osobom postawiono zarzuty morderstw. Dodatkowo skonfiskowano ponad 500 sztuk nielegalnej broni i narkotyki. Za najważniejszy sukces w Chicago prokurator uznał odwrócenie tendencji wzrostowej w liczbie przestępstw, którą w całości przypisał operacji.

Innego zdania była burmistrz Lori Lightfoot, która powtarzała w wywiadach, że wiele z dokończonych w trakcie trwania operacji Legend działań rozpoczętych zostało, jeszcze zanim agenci przybyli do miasta.

Warto dodać, że prezydenckim planem walki z przestępczością oprócz Chicago objęte są następujące obszary metropolitalne: Atlanta, GA; Austin, TX; Baltimore, MD; Baton Rouge, LA; Detroit, MI; King County, WA; Los Angeles, CA; Memphis, TN; Minneapolis & St. Paul, MN; Newark, NJ; Filadelfia, PA; Rapid City, SD; St. Louis, MO; Waszyngton, DC.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama