CSD poinformowała także w komunikacie, że na razie zawiesza sobotnie decyzje La Liga i RFEF i zezwala na tymczasową rejestrację obu piłkarzy w rozgrywkach oraz przywraca im licencje.
"CSD jest zdania, że nieskorzystanie z tej możliwości spowodowałoby poważne ekonomiczne i sportowe szkody dla klubu oraz, przede wszystkim, dla zawodników. Bołoby to też potencjalnie szkodliwe dla narodowej reprezentacji Hiszpanii oraz krajowych rozgrywek, w tym La Liga" - podkreślono.
Decyzja CSD została opublikowana dopiero późnym popołudniem, dlatego ani Olmo, ani Victora nie ma w kadrze na mecz Superpucharu Hiszpanii z Athletic Bilbao.
26-letni pomocnik Olmo, który miał spory wkład w zdobycie przez Hiszpanię latem 2024 roku mistrzostwa Europy, dołączył do "Dumy Katalonii" w sierpniu z RB Lipsk za ok. 55 mln euro i z powodu ograniczeń w budżetach klubów mógł zostać zgłoszony jedynie na pierwszą połowę sezonu, zakończoną oficjalnie 31 grudnia. Pomogły w tym m.in. poważne kontuzje niektórych innych graczy pierwszej drużyny, co umożliwiło przeksięgowanie części środków na wynagrodzenie Olmo, który jesienią był podstawowym zawodnikiem zespołu Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego. W La Liga reprezentant kraju uzyskał pięć goli w 11 występach.
Victora, który głównie był rezerwowym, ze względów na pułap wynagrodzeń też zarejestrowano w lipcu jedynie na pół roku. W sobotę hiszpańska federacja (RFEF) i La Liga poinformowały we wspólnym oświadczeniu, że odrzuciły wniosek o ponowną rejestrację obu graczy, gdyż według nich wygaszona licencja nie może zostać przywrócona przez ten sam klub w tym samym sezonie.
Pod koniec roku sąd w Barcelonie odrzucił wniosek o tymczasową rejestrację na pozostałą część sezonu La Liga, a wyrok podtrzymał sąd apelacyjny
Barcelona w 19 spotkaniach zgromadziła 38 punktów i zajmuje trzecie miejsce w hiszpańskiej ekstraklasie. Przed nią sklasyfikowane są Real Madryt - 43 oraz stołeczne Atletico - 41, które jednak rozegrało o jeden mecz mniej.