W klasie Rally 2 najszybszy był tym razem Austriak Tobias Ebster (KTM), 12. Dąbrowski stracił do niego 20.02. Po czterech etapach w Rally 2 prowadzi Hiszpan Edgar Canet (KTM) Dąbrowski jest 10. ze stratą 1:13.30.
"To był bardzo nieprzyjemny etap, zwłaszcza rano, gdy bez przerwy podbijało motocykl na kamieniach. Czułem, że na każdym zakręcie jest możliwa wywrotka, ale na szczęście udało mi się przejechać bez wywrotki. Później jechaliśmy w grupie i było trochę łatwiej, zwłaszcza nawigacyjnie. Sprawdziłem motocykl, wszystko jest w porządku, wymieniłem tylko filtr powietrza, bo było dużo kurzu. Lekko bije obręcz, ale to nie jest wielki problem" - powiedział na mecie Dąbrowski.
W klasyfikacji generalnej motocyklistów etap wygrał Australijczyk Daniel Sanders i umocnił się na prowadzeniu. Na drugie miejsce awansował Hiszpan Tosha Schareina (Honda), który traci do lidera 13.26, a trzeci jest Ross Branch z Botswany ze stratą 26.10.
29-letni Schareina dość długo jechał na czele stawki i był blisko pierwszego etapowego zwycięstwa na Dakarze. Jednak przed metą celowo zwolnił i dał się wyprzedzić liderowi.
"Straciłem dwie minuty, żeby jutro rano nie otwierać wyścigu. Musiałem uważać na motocykl i stan opon, ponieważ to to będzie drugi etap maratonu i będziemy mieli do pokonania ponad 400 kilometrów" - wyjaśnił Schareina.
Dąbrowski w klasyfikacji generalnej plasuje się na 23. pozycji ze stratą 2:19.39 do lidera.
Sanders odniósł w środę czwarte zwycięstwo w rozegranych dotychczas pięciu etapach, wliczając w to prolog.
Wśród kierowców samochodów najszybszy był Saudyjczyk Yazeed Al Rajhi (Toyota). Drugie miejsce wywalczył lider po trzech etapach Henk Lategan z RPA (Toyota) - strata 4.51, a trzecie Argentyńczyk Juan Cruz Yacopini (Toyota) - strata 10.45. Dzięki zwycięstwu Al Rajhi awansował w klasyfikacji generalnej na drugą pozycję, do lidera Lategana traci 6.54. Trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej utrzymał Szwed Mattias Ekstroem (Ford), jego strata do lidera wynosi już 21.40. Szwed na czwartym etapie był dziewiąty ze stratą prawie 19 minut do Saudyjczyka.
W czwartek zawodników czeka druga część maratonu; 5. etap z Al-Ula do Hail (491 km, w tym 428 km odcinek specjalny). Jego specyfiką będzie brak możliwości korzystania z serwisu. Wszystkie naprawy zawodnicy muszą dokonywać sami i mają na to ograniczony czas.