Bliski współpracownik Madigana z oskarżeniem federalnym

Federalni śledczy zajmujący się sprawą korupcyjną, która pozbawiła Michaela Madigana stanowiska marszałka stanowej Izby Reprezentantów po prawie 50 latach sprawowania władzy, oskarżyli jego bliskiego długoletniego współpracownika.

Tim Mapes był szefem biura marszałka Madigana kontrolującym pracę stanowej Izby Reprezentatów w Springfield, odpowiedzialnym m.in. za harmonogramy ustawodawców. Mapes został oskarżony o rzekome kłamstwo pod przysięgą przed wielką ławą przysięgłych. Postawiono mu zarzut utrudniania pracy „​federal grand jury” i próbę złożenia fałszywych zeznań.

Wielka ława przysięgłych zajmuje się sprawą możliwych naruszeń prawa karnego przez byłego marszałka Izby Reprezentantów Illinois i osoby działające w jego imieniu w celu uzyskania dla innych osób prywatnych posad, kontraktów i płatności, w tym od zakładów energetycznych ComEd.

Prokuratorzy ujawnili również, że Mapes otrzymał immunitet za stawienie się na przesłuchania przed wielką ławą przysięgłych, ale ponieważ jest teraz oskarżony o kłamstwo, ta umowa jest zagrożona.

Mapes został zmuszony do rezygnacji z funkcji szefa biura Madigana w 2018 r. po tym, jak jedna z urzędniczek, Sharri Garrett, oskarżyła go o wygłaszanie niestosownych komentarzy i tworzenie kultury seksizmu i zastraszania w miejscu pracy.

Madiganowi nie postawiono do tej pory zarzutów karnych, ale śledczy federalni twierdzą, że ComEd zapłacił 1,3 mln dol. jego współpracownikom za wykonanie niewielkiej lub żadnej pracy. W tym samym czasie ComEd zabiegał u Madigana o wsparcie ustaw, które mogłyby przełożyć się na ponad 150 milionów dolarów wpływów dla tych zakładów energetycznych.

W sprawie zarzuty postawiono bliskiemu współpracownikowi Madigana, 73-letniemu Michaelowi McClainowi z Quincy, byłej prezes zakładów energetycznych Commonwealth Edison (ComEd), 62-letniej Anne Pramaggiore z Barrington, lobbyście i byłemu dyrektorowi ComEd, 71-letniemu Johnowi Hookerowi z Chicago oraz 67-letniemu Jayowi Doherty’emu, konsultantowi i byłemu szefowi City Club of Chicago.

I chociaż Madigan cały czas zapewnia, że nie zrobił niczego niezgodnego z prawem, w dokumentach sądowych pojawia się coraz więcej sugestii wskazujących na to, że był bezpośrednio zaangażowany w naciskanie na ComEd w sprawie zatrudniania ludzi z nim związanych.

(tos)