Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Maria Kurowska w środę spotkała się z przedstawicielami Polonii podczas spotkania zorganizowanego w siedzibie Związku Narodowego Polskiego w Chicago.
Ponad dwadzieścia osób wzięło udział w środę 12 maja w spotkaniu z posłanką Prawa i Sprawiedliwości Marią Kurowską, która podczas wizyty w rejonie Chicago odwiedziła Związek Narodowy Polski (Polish National Alliance, PNA) na zaproszenie prezesa organizacji, Franka Spuli.
W spotkaniu wzięli udział między innymi: konsulowie Małgorzata Bąk-Guzik i Piotr Semeniuk, sekretarz ZNP-PNA Alicja Kuklińska, skarbnik oranizacji Steve Tokarski, wiceprezes PRCUA Micheline Jamiński, skarbnik krajowa Kongresu Polonii Amerykańskiej, Michael Niedziński, prezes stanowego wydziału Kongresu Polonii Amerykańskiej, Jan Kopeć, prezes Związku Klubów Polskich Łucja Mirowska-Kopeć, rzecznik prasowa ZKP, a także przedstawiciele polonijnych środowisk, świata biznesu oraz mediów.
Wielu uczestników spotkania chwaliło się swoim pochodzeniem z Podkarpacia – regionu, z którego wywodzi się i który reprezentuje posłanka.
Panią posłankę Marię Kurowską serdecznie przywitał Frank Spula, prezes Związku Narodowego Polskiego i Kongresu Polonii Amerykańskiej, już na wstępie zaznaczając bliskie więzi, które łączą chicagowską Polonię oraz Związek Narodowy Polski z Podkarpaciem. Prezes Spula zachwalał uroki regionu i wspominał serdeczne przyjęcie, którego doświadczył tam podczas minionych wizyt.
Posłanka Kurowska zwróciła uwagę, że jest prawdopodobnie pierwszym politykiem, który przybył do Chicago w pandemii na wizie dyplomatycznej. Podziękowała Polonii „za to, co robi dla Polski”, a polonijnym organizacjom „za to, co robią dla Polonii”. Jako była długoletnia nauczycielka z uznaniem mówiła o pracy polskich szkół w rejonie Chicago.
– Od zakończenia komunizmu starałam się pracować dla Polski. Uważałam, że nie mogę się ograniczyć tylko do rodziny i zawodu, ale trzeba tę Polskę, którą odzyskaliśmy, dalej budować – powiedziała posłanka, streszczając swoją karierę polityczną.
Maria Kurowska w latach 2006–2010 była burmistrzem Jasła, a od 2014 do 2019 członkiem zarządu województwa podkarpackiego (do 2018 jako wicemarszałek). Od 2019 r. jest posłanką na Sejm IX kadencji z ugrupowania Solidarna Polska.
W Sejmie Kurowska przypisana jest do prac w dziedzinie ochrony środowiska i infrastruktury. Wspominała o niektórych projektach, nad którymi pracuje, m.in. budowy stu obwodnic i inicjatywie wodociągów.
W odpowiedzi na pytania uczestników Kurowska powiedziała, że chętnie przyjrzy się ważnemu dla Polonii problemowi podwójnego opodatkowania emerytur i z radością powita propozycje ustaw od Polonii. Mówiła o potrzebie odrodzenia się polskiego przemysłu farmaceutycznego, a także gospodarce energetycznej Polski, która jej zdaniem powinna bazować na węglu, ale skupić się na ograniczaniu emisji zanieczyszczeń. Ze Stanów Zjednoczonych, w której mieszkają członkowie jej rodziny, chciałaby przenieść do Polski funkcjonowanie służby zdrowia, a także sprawność funkcjonowania urzędów nieobciążonych biurokracją.
Posłanka przekazała Polonii serdeczne pozdrowienia od polskiego Sejmu, a dziękując za zaangażowanie Polonii w sprawy polskie, zapewniła o kontynuacji zacieśniania współpracy między Polakami w Wietrznym Mieście i nad Wisłą.
Konsul RP Małgorzata Bąk-Guzik, dziękując za wizytę, wyraziła radość, że po ponad roku pandemii most między dwoma krajami znowu jest aktywny.
Zdjęcia: Katarzyna Korza/Dziennik Związkowy