4 marca 70 lat kończy Kazimierz Paździor, który niemal 45 lat temu zdobył jako jedyny z polskich bokserów złoty medal igrzysk olimpijskich w Rzymie (1960 r.).
Kazimierz Paździor urodził się 4 marca 1935 r. w Radomiu i tam zaczynał boksować w miejscowej Broni, pozostając wierny barwom klubowym, z wyjątkiem lat służby wojskowej. Był dwukrotnym mistrzem Polski i mistrzem Europy z 1957 r. w Pradze. Na ringu Pallazzo dello Sport w 1/2 finału wagi lekkiej wygrał z obrońcą złotego medalu, Brytyjczykiem Richardem McTaggartem, a w finale z reprezentantem gospodarzy, Sandro Lopopolo (4:1).
Kazimierz Paździor był mistrzem lewych prostych i kontr, doskonałym taktykiem. Nie pozwalał się trafiać przeciwnikom. Jak niewielu bokserów potrafił ocenić, kiedy wycofać się z ringu. Zrobił to w dniach sukcesów, a nie klęsk, rok po rzymskich igrzyskach.
Zdaniem wielu osób zwycięstwo "filozofa ringu", jak go wtedy nazywano, w wadze lekkiej, paradoksalnie pozbawiło polskich pięściarzy dalszych złotych trofeów w Rzymie, bowiem sędziowie "pomylili się" w finale wagi średniej, przyznając niezasłużenie zwycięstwo Amerykaninowi Edwardowi Crookowi nad Tadeuszem Walaskiem.
A walczący w finale wagi półciężkiej sławny Zbigniew Pietrzykowski uległ późniejszemu mistrzowi świata zawodowców Amerykaninowi Muhammadowi Alemu.