Mało brakowało, by mieszkaniec stanu Tennessee, który wygrał ponad 1 mln dolarów na loterii, stracił możliwość odebrania nagrody. Mężczyzna zgubił szczęśliwy los, ale później odnalazł go na ziemi na parkingu - poinformowały media.
Nick Slatten z miasta Sparta 10 marca kupił los i napój w sklepie spożywczym. Następnego dnia sprawdził wyniki i odkrył, że wygrał prawie 1,18 mln dolarów.
"Byłem oszołomiony. Nie mogłem w to uwierzyć" - stwierdził Slatten w oświadczeniu.
Mężczyzna pojechał do swojej narzeczonej Michelle, żeby powiedzieć jej o wygranej, a później udał się załatwić kilka spraw, między innymi pojechał z bratem do sklepu z częściami samochodowymi.
Około godziny później zdał sobie sprawę z tego, że zgubił kupon. Wrócił więc w miejsca, które odwiedził wcześniej, i znalazł los na ziemi na parkingu przed sklepem z częściami samochodowymi, przy drzwiach jednego z zaparkowanych samochodów. "To kupon warty milion dolarów i ktoś nad nim przeszedł" - stwierdził.
Slatten powiedział, że on i jego narzeczona nie zrezygnują z pracy. Za wygraną planują kupić dom i samochód, a resztę chcą zainwestować.(PAP)