8-letnia dziewczynka z Chicago, której matka była w pracy, zdołała w czasie pożaru w mieszkaniu wyrzucić materac z okna na trzecim piętrze i wyskoczyć na niego.
Strażacy, którzy przybyli do płonącego mieszkania na południu miasta w środę tuż przed północą, znaleźli ośmiolatkę na zewnątrz. Dwoje młodszych dzieci – 5-latek i 2-latek, znajdowało się nadal w mieszkaniu, ale zostali uratowani. Gotowy do naśladowania siostry był już starszy chłopiec.
Ratownicy byli pod wrażeniem szybkiego myślenia dziewczynki w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia i jej pomysł nazwali „dość innowacyjnym”.
Dzieci znajdowały się pod opieką sąsiadki, wobec matki dzieci nie sformułowano zarzutów. Nie wiadomo, czy w momencie wybuchu pożaru sąsiadka była w mieszkaniu.
Rodzeństwo zostało zabrane do Comer Children’s Hospital w celu oceny ich stanu pod kątem ewentualnego zatrucia dymem. Przyczyna pożaru jest przedmiotem dochodzenia.
(kk)