Joanna Marszałek
W miniony weekend na stronie internetowej parafii św. Konstancji i na parafialnym profilu facebookowym ukazała się odpowiedź kardynała Blase’a Cupicha do parafian oraz jej obecnego administratora, w której kardynał odrzuca prośbę o zmianę decyzji ws. połączenia parafii z sąsiadującą parafią św. Roberta Bellarmina. Podobną odpowiedź otrzymali też autorzy formalnej petycji.
Z Joanną Marszałek rozmawia Joanna Trzos. Podcast "Dziennika Związkowego"powstaje we współpracy z radiem WPNA 103.1 FM
W piśmie do parafian, datowanym na 4 marca, kardynał odnosi się do „kilkudziesięciu listów tej samej treści”, w których, jak pisze Cupich, „wszyscy proszą mnie o uchylenie lub zmianę dekretu z 28 stycznia 2021 r., który łączy parafię Św. Konstancji z parafią Św. Roberta Bellarmina, od 1 lipca 2021 r.”
Kardynał Cupich sugeruje, że wierni nie zrozumieli tego, co stanie się po wejściu w życie dekretu opublikowanego pod koniec stycznia. Zapewnia, że „nie jest moim zamiarem zamykanie kościoła św. Konstancji” ani też drugiego kościoła. Tłumaczy, że nowa, połączona parafia będzie „w pełni korzystać z obu kościołów”, „duszpasterstwo zlokalizowane na kampusie kościoła św. Konstancji będzie kontynuowane i nie ma planów sprzedaży majątku żadnej z parafii”.
Dalej Cupich podsumowuje, że ponieważ podstawą listów parafian było przekonanie, że kościół św. Konstancji zostanie zamknięty, nie widzi on podstaw do wycofania swojego dekretu i po raz kolejny zapewnia, że kościół św. Konstancji pozostanie otwarty.
Podobną odpowiedź, lecz napisaną formalnym językiem prawnym otrzymali 8 marca autorzy petycji wysłanej do kardynała Cupicha 9 lutego. Małgorzata Benbenek z grupy, która opracowywała petycję, powiedziała nam, że w liście Cupich nie odnosi się w ogóle do argumentów świadczących o sile i samowystarczalności parafii, lecz pisze jedynie, że „po konsultacjach musi odrzucić ich petycję”.
Autorzy petycji do środy nie zdecydowali jeszcze, czy i jakie będą podejmować dalsze kroki. W lutym zapowiadali, że w razie potrzeby zwrócą się do samego Watykanu.W facebookowych komentarzach pojawiły się głosy, że kardynał „nie chciał zrozumieć petycji” i „odwrócił kota ogonem”, a także że likwidacja jednego z kościołów jest tylko kwestią czasu. Autorzy petycji prosili kardynała o niełączenie kościołów i pozwolenie parafii św. Konstancji na dalsze samodzielne funkcjonowanie.
Jednocześnie z publikacją tego listu, powiadomiono na stronie internetowej i Facebooku, że decyzją archidiecezji, nowym proboszczem połączonych parafii po 1 lipca zostanie ks. Robert Łojek, obecny proboszcz parafii św. Franciszka Borgii. Wyciszyło to obawy parafian, że nowo mianowany proboszcz połączonych po 1 lipcu parafii może nie sprzyjać polonijnemu środowisku.
Opublikowany 28 stycznia dekret kardynała Blase’a Cupicha zakłada połączenie 1 lipca 2021 r. parafii św. Konstancji, znajdującej się przy 5843 W. Strong St., z odległą o niecałe pół mili parafią św. Roberta Bellarmina (4646 N Austin Ave.). Parafie mają połączyć się w jedną, funkcjonującą pod nową nazwą i z jednym proboszczem, lecz dwoma miejscami kultu. Nie zakładano zamknięcia żadnego z dwóch kościołów, lecz dekret ustanawia kościołem parafialnym, czyli główną siedzibą nowo utworzonej parafii, kościół św. Roberta Bellarmina.
Decyzja spotkała się ze sprzeciwem ze strony liderów parafii św. Konstancji, którzy obawiają się stopniowej utraty polskiego charakteru ich wspólnoty, w której 80 proc. stanowią polskie rodziny. Zaistniał również niepokój o przyszłość polskiej szkoły im. św. Maksymiliana Kolbe, która działa przy parafii od 45 lat.
