Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 22 listopada 2024 10:33
Reklama KD Market

Alexi Giannoulias: Chcę waszej przyjaźni, która wykracza poza politykę

Alexi Giannoulias: Chcę waszej przyjaźni, która wykracza poza politykę

Kandydat na sekretarza stanu Illinois, na miejsce Jesse’ego White’a, spotkał się z Polonią

Alexi Giannoulias, kandydat na sekretarza stanu w przyszłorocznych wyborach i były skarbnik stanowy, w środę 10 marca spotkał się z przedstawicielami Polonii w siedzibie Związku Narodowego Polskiego w Chicago. Obiecywał, że jeśli zostanie wybrany, nie zapomni o polskiej społeczności.

Starania o polonijne głosy w przyszłorocznych wyborach na urząd sekretarza stanu Illinois rozpoczął demokratyczny kandydat na urząd sekretarza stanu, Alexi Giannoulias. W środę 10 marca, na rok przed prawyborami, spotkał się z prezesem Związku Narodowego Polskiego i Kongresu Polonii Amerykańskiej Frankiem Spulą i odpowiadał na pytania zebranych.

W spotkaniu, które odbyło się w siedzibie Związku Narodowego Polskiego w Chicago, wzięli również udział: Alicja Kuklińska, sekretarz krajowa ZNP-PNA, Steve Tokarski, skarbnik organizacji, Michael Niedziński, prezes stanowego wydziału Kongresu Polonii Amerykańskiej, prezes Copernicus Center Mario Mikoda, polonijna działaczka Mary Anselmo, Roman Popławski i inni przedstawiciele polonijnego biznesu oraz mediów. Giannoulisowi towarzyszył Endy Zemenides, dyrektor wykonawczy Hellenic American Leadership Council.

Prezes Spula przedstawił Giannouliasa jako osobę znaną w polonijnych kręgach. W krótkim wystąpieniu kandydat podziękował Polonii za wsparcie w dotychczasowych wyścigach wyborczych. „Polonia zawsze była przy mnie” – powiedział Giannoulias, który w 2007 roku jako 30-latek wygrał wyścig na urząd skarbnika stanu i sprawował go przez cztery lata. Był wówczas najmłodszym stanowym skarbnikiem w całym kraju. W 2010 r. ubiegał się również o fotel senatora Stanów Zjednoczonych na miejsce zwolnione po Baracku Obamie. Przegrał niewielką różnicą głosów z republikaninem Markiem Kirkiem.

Uczestnicy spotkania zwracali uwagę, że wielu kandydatów na urzędy zabiega o poparcie polonijnych organizacji i środowisk, a po wygranych wyborach zapomina o polskiej społeczności. Giannoulias zapewniał, że na pewno tak się nie stanie, jeśli zostanie sekretarzem stanu, gdyż „niewielu jest ludzi tak pracowitych jak Polacy”.

– Obiecuję, że nie tylko będziecie mieli miejsce przy stole, lecz swoją silną reprezentację. Chcę, żebyście rozliczyli mnie z tej obietnicy – powiedział Giannoulias.

Biura sekretarza stanu zatrudniają łącznie około 3,6 tys. osób.

Kandydat poprosił też o rekomendację dwóch reprezentantów Polonii do komitetu kierownictwa swojej kampanii, która będzie formowana w najbliższych tygodniach. Zapowiedział bliską współpracę z Polonią i udział w polonijnych wydarzeniach.

– Chcę waszej przyjaźni, która wykracza poza politykę – powiedział Giannoulias.

Giannoulias wspomniał o swoich planach modernizacji biura sekretarza stanu i nacisku na transparentność. Wśród innowacyjnych pomysłów jest unowocześnienie praw jazdy, które mogłyby być w telefonach i na aplikacjach, jak robią to już niektóre stany. Obiecywał też rewizję aktualnych wysokich opłat i wysiłki na rzecz stworzenia przepisów sprzyjających małym przedsiębiorstwom.

44-letni Alexi Giannoulias urodził się w Chicago w rodzinie greckich imigrantów. Ma wykształcenie ekonomicznie i pracuje jako inwestor. Od 2018 r. zasiada w radzie Chicagowskich Bibliotek Publicznych. Jest również współwłaścicielem sieci restauracji. Z żoną i dwiema córkami mieszka w chicagowskiej dzielnicy Old Town. Po przegranych wyborach na senatora w 2010 r. na około dekadę zniknął z życia publicznego.

W rozmowie z „Dziennikiem Związkowym” Giannoulias powiedział, że wczesny start kampanii, ponadmilionowy fundusz wyborczy i silna obecność w mediach społecznościowych dają mu przewagę nad kontrkandydatami. Zwrócił uwagę, że jako jedyny z dotychczasowych kandydatów ma doświadczenie w pracy na szczeblu stanowym.  Pochodzenie z rodziny greckich imigrantów, jego zdaniem, daje mu wgląd w potrzeby społeczności etnicznych, zaś współposiadanie restauracji sprawia, że troska o małe przedsiębiorstwa zawsze leży mu na sercu.

Giannoulias z uznaniem mówił o obecnym, pełniącym urząd od 22 lat sekretarzu Jessem Whicie, którego nazwał „dobrym przyjacielem”, lecz dodał, że nie planuje zabiegać o jego poparcie.

86-letni Jesse White, który urząd sekretarza stanu Illinois zajmuje od 1999 r. w ubiegłym roku zapowiedział, że nie będzie ubiegać się o 7. kadencję w 2022 r. i przejdzie na emeryturę. Demokrata już wcześniej składał podobne deklaracje, a potem zmieniał plany.

Jesse White jest uważany za najbardziej popularnego urzędnika publicznego w Illinois. Z łatwością wygrywał kolejne wybory, zdobywając więcej głosów niż którykolwiek z demokratycznych kandydatów. W 2018 r. Jesse White wygrał 68-procentową przewagą.

Obok Giannouliasa do wyścigu przymierzają się długoletni chicagowski radny Walter Burnett, senator stanowy Michael Hastings, obecna sekretarz miejska Anna Valencia oraz sekretarz powiatu Cook Karen Yarbrough.

Do sylwetki Alexiego Giannouliasa będziemy wracać w przyszłych wydaniach „Dziennika Związkowego”.

Zdjęcia: Ewa Malcher

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama