Choć według policji liczba zbrojnych kradzieży aut spadła o prawie połowę, zjawisko jest nadal dużym problemem w Chicago. W poniedziałek pod groźbą broni skradziono auto na północnym zachodzie Chicago.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek 8 marca w nocy w dzielnicy Portage Park na północnym zachodzie Chicago. Około 11.20 pm do mężczyzny siedzącego w zaparkowanym bordowym nissanie maxima w rejonie 5800 W. Berteau Ave. podeszło dwóch osobników. Jeden z nich zapukał pistoletem w okno i zażądał, by mężczyzna wyszedł z samochodu. Następnie złodzieje odjechali jego autem.
Policja prowadzi śledztwo. Nikogo nie aresztowano.
Według chicagowskiej policji, w lutym w Chicago doszło do 121 zbrojnych kradzieży pojazdów. To 45-procentowy spadek w porównaniu z rekordową liczbą 219 przypadków carjackingu zarejestrowanych w styczniu. Skala tego procederu jest w dalszym ciągu bardzo niepokojąca – w całym 2020 roku liczba tego typu kradzieży poszybowała w górę do rekordowych 1417, ponad dwa razy więcej niż w 2019 r.
(jm)