"Nafciarze" pod wodzą trenera Mariusza Misiury spisują się bardzo dobrze. Jedynej porażki w sezonie doznali na boisku niepokonanego lidera.
W poprzedniej kolejce uporali się z rozpędzonym ŁKS Łódź, a w sobotę gościli Polonię, która po słabym początku sezonu wyraźnie odżyła od kiedy jej szkoleniowcem został Mariusz Pawlak.
Forma "Czarnych Koszul" jednak faluje. Po czterech ligowych zwycięstwach z rzędu przed tygodniem uległy ekipie z Niecieczy 0:1, a teraz nie miały wiele do powiedzenia w Płocku. Co prawda wygrywały po trafieniu w pierwszych minutach Łukasza Zjawińskiego, ale później na boisku niepodzielnie panowali gospodarze, którzy zdobyli cztery gole. Dwa z nich były dziełem Łukasza Sekulskiego, który ma ju w dorobku pięć trafień.
Wisła ma 27 punktów i traci dwa do Termaliki, ale już o cztery wyprzedza trzecią Miedź. Zespół z Legnicy awansował na ligowe podium po efektownym wyjazdowym zwycięstwie 4:1 nad Wartą Poznań.
Na czwarte miejsce spadła Stal Rzeszów, która w derbach Podkarpacia i "meczu przyjaźni" na trybunach zremisowała z zamykającą dotychczas tabelę imienniczką ze Stalowej Woli 2:2.
Dzięki temu punktowi beniaminek opuścił ostatnią lokatę w tabeli, gdyż wyprzedził Pogoń Siedlce, która w debiucie trenera Adama Noconia na własnym stadionie przegrała z Wisłą Kraków 1:3.
Dwa gole dla gości uzyskał Rafał Mikulec, a jednego - ósmego w sezonie - Hiszpan Angel Rodado, który dogonił najskuteczniejszego w lidze Damiana Warchoła z Górnika Łęczna.
"Biała Gwiazda" pod wodzą Mariusza Jopa, który dwa tygodnie temu w roli szkoleniowca zastąpił Kazimierza Moskala, wygrała dwa mecze i odrabia straty z początku sezonu. Przesunęła się już na 12. miejsce, a ma rozegrane 2-3 spotkania mniej niż większość ekip.
Bezpośredni awans do ekstraklasy uzyskają dwie najlepsze drużyny, a o trzecią przepustkę powalczą - w dwustopniowych barażach - ekipy z miejsc 3-6. Natomiast do 2. ligi spadną trzy ostatnie drużyny.