To było trzecie spotkanie tych tenisistów i trzecia wygrana Sinnera. Włoch świetnie serwował, zanotował dziewięć asów i popełniał niewiele błędów. W efekcie do awansu potrzebował godzinę i dziewięć minut.
Natomiast w meczu Fritz - Zverev w dwóch pierwszych setach o wygranej decydowało jedno przełamanie. W trzeciej partii obaj serwowali bez zarzutu i potrzebny był tie-break. Fritz zagrał w nim niemal bezbłędnie. Szybko odskoczył na 4-1 i utrzymał przewagę do końca.
To było dwunaste spotkanie tych tenisistów i siódme zwycięstwo Fritza. Amerykanin wygrał ich czwarty mecz z rzędu. Wcześniej w tym roku górą był w 1/8 finału Wimbledonu, w ćwierćfinale US Open oraz w Pucharze Lavera.
Ewentualny triumf Fritza w ATP Finals byłby jego największym sukcesem w karierze. W Wielkim Szlemie najlepszy wynik osiągnął w tegorocznym US Open, w którym dopiero w finale przegrał z Sinnerem. Włoch natomiast oprócz triumfu w Nowym Jorku na koncie ma też tegoroczne Australian Open.
To będzie ich piąty mecz. Bilans dotychczasowych: 3-1 na korzyść Sinnera.