Agencja Associated Press ujawniła, że kościół rzymsko-katolicki w Stanach Zjednoczonych był jednym z największych beneficjentów Paycheck Protection Program, programu ochronnego dla małych przedsiębiorstw. Archidiecezja Chicago, w maju 2020 roku posiadająca ponad miliard dolarów w gotówce i inwestycjach, a także wiernych, którzy ofiarowywali „więcej niż oczekiwano”, zdołała pozyskać dla szkół, parafii i duszpasterstw 77 milionów dolarów. Kościół odpowiada: to błędne wnioski.
Program Paycheck Protection Program został stworzony przez rząd federalny jako środek zaradczy i ochronny w momencie, kiedy gospodarka amerykańska stanęła w obliczu realnego załamania z powodu pandemii. Jego celem było utrzymanie przy życiu małych firm, w tym handlu detalicznego, przy życiu i tym samym – pracowników przy pensjach, nawet w obliczu obowiązkowego zamknięcia gospodarki. Na pomoc w ramach programu Kongres amerykański przeznaczył prawie bilion dolarów.
Do tej pory Kongres przeznaczył na tę pomoc prawie bilion dolarów. Dochodzenie przeprowadzone przez Associated Press wykazało, że Kościół rzymskokatolicki, jedna z największych instytucji na świecie, był prawdopodobnie największym beneficjentem programu w kraju.
Mimo tego, że kościół amerykański nie był początkowo objęty pomocą, przyczynił się do zmiany w przepisach programu, na podstawie których tysiące szkół, parafii i innych powiązanych z nim podmiotów zyskało uprawnienia do skorzystania z tego programu. Według dziennikarzy AP, na bazie tego wyjątku w przepisach instytucje te otrzymały co najmniej 3 miliardy dolarów z programu wsparcia dla małych firm.
Obliczenie tej kwoty było możliwe dzięki analizie dziesiątków tysięcy zapisów i powiązaniu instytucji ze wszystkich głównych grup wyznaniowych i głównych organizacji charytatywnych w USA.
Podmioty powiązane z Kościołem katolickim otrzymały mniej więcej tyle samo pieniędzy, co łączna suma podmiotów z czterech innych religii z kolejnymi największymi kwotami: Baptystów, Luteran, Metodystów i Żydów. Instytucje katolickie otrzymały również wielokrotnie więcej niż inne główne amerykańskie organizacje non-profit z misją charytatywną, takie jak United Way, Goodwill Industries oraz Boys & Girls Clubs of America. W sumie, organizacje katolickie dostały prawie dwa razy więcej pieniędzy niż 40 największych, najbardziej znanych organizacji charytatywnych – wynika z danych AP.
Występowanie potrzeby pozyskania pieniędzy jest kluczowym elementem programu. Ze względu jednak na przesłankę pilności, wypłat dokonywano na podstawie oświadczenia osób ubiegających się o dotację rządową, że taka potrzeba występuje. Czy jednak faktycznie tak było? Według ustaleń AP, diecezje katolickie, które otrzymały pomoc, dysponowały ponad 10 miliardami dolarów w gotówce, krótkoterminowych inwestycjach i innych płynnych aktywach.
Nadmienić należy, że podział środków z funduszu został już obarczony skandalem. O pieniądze z niego ubiegały się między innymi Shake Shack i Ruth’s Chris Steak House, co wywołało oburzenie społeczne. Do programu „wróciły” pieniądze z firm, które zostały zobowiązane do ich zwrotu.
Pomimo pandemii i obaw, że zamknięcie świątyń znacznie osłabi kondycję finansową kościoła, kondycja finansowa diecezji jest lepsza niż była. Dowody na to znajdują się w sprawozdaniach finansowych, które wiele diecezji zamieszcza w Internecie. 38 z 47 diecezji, które już opublikowały swoje sprawozdania za rok 2020, zwiększyło ilość gotówki, krótkoterminowych inwestycji i innych funduszy, które mogły wykorzystać na ogólne lub nieprzewidziane wydatki. W dziewięciu diecezjach, które odnotowały spadki w roku fiskalnym kończącym się w czerwcu, były one zazwyczaj mniejsze niż 10 proc. i nadal pozostawały one z milionami dolarów w rękach.
Liderzy wspólnot katolickich oświadczyli, że bez środków z PPP ich diecezje musiałyby zlikwidować miejsca pracy i ograniczyć swoją misję charytatywną w momencie, gdy zapotrzebowanie na darmową żywnością i służbę społecznościom gwałtownie wzrosło.
„Doświadczyliśmy bardzo gwałtownej i nagłej utraty dochodów, bez żadnych oznak na horyzoncie, że sytuacja się poprawi” – powiedziała rzeczniczka Archidiecezji Chicago.
Raport AP wywołał oburzenie diecezji. W opublikowanym na łamach Catholic News Service obszernym artykule dyskutuje z wnioskami raportu i metodami użytymi do jego przygotowania.
Według cytowanego w odpowiedzi diecezji katolickich dyrektora finansowego i administracyjnego szeroko opisywanej w raporcie diecezji, Charlotte Williama Weldona, raport „rażąco zawyża dostępne aktywa, ignoruje zobowiązania finansowe i błędnie sugeruje, że ograniczone darowizny i fundusze przeznaczone na konkretne cele mogły zostać przekierowane na pokrycie płac, czynszu i mediów dla innych podmiotów.” Weldon wskazuje również na różnicę pomiędzy finansami diecezji, a aktywami posiadanymi i kontrolowanymi przez ponad 100 oddzielnych parafii katolickich i innych podmiotów w diecezji. „Bez pomocy z PPP parafie, szkoły i duszpasterstwa musiałyby rozważyć zwolnienia, urlopy i cięcia płac: dokładnie te skutki, których PPP zostało zaprojektowane, by pomóc pracodawcom uniknąć” – skomentował Weldon.
Katarzyna Korza[email protected]