Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 25 września 2024 10:14
Reklama KD Market

Nie bójmy się endoprotez

Nie bójmy się endoprotez

Endoproteza to termin medyczny, który raczej nie budzi pozytywnych skojarzeń. Większości z nas proteza kojarzy się ze sztuczną nogą lub ręką, którą widujemy u osób po operacji amputacji kończyn. Dlatego kiedy pacjenci idą do lekarza i słyszą, że konieczna będzie endoproteza, są przestraszeni. Jednak zabieg wszczepienia endoprotezy to nic strasznego a często przedłuża naszą sprawność o całe lata. 

Dzisiaj o endoprotezach opowie nam Ewa Kręcisz z kliniki P D Rehab, fizjoterapeutka z ponad dwudziestoletnim stażem. 

Pani Ewo, dla Pani endoproteza oznacza coś pozytywnego?

Ewa Kręcisz: W czasie mojej praktyki spotkałam wielu pacjentów po operacji wszczepienia endoprotez i z mojej perspektywy jest to raczej coś pozytywnego i niekoniecznie strasznego.

Co to w ogóle jest endoproteza?

EK: Proteza w medycynie oznacza sztuczne uzupełnienie brakującej części ciała lub narządu, natomiast przedrostek ENDO oznacza protezę wewnętrzną.

Endoprotezy mogą być najróżniejsze ale w moim fachu najczęściej zajmujemy się protezami stawów – biodra, kolana i barku. Są to najczęściej wykonywane przeszczepy – rocznie w USA wykonuje się około miliona takich operacji. Nie jest to nowy koncept, bo pierwszą odnotowaną operację wszczepienia sztucznego biodra dokonano już ponad sto lat temu w Niemczech, kiedy użyto kości słoniowej do zastąpienia kości ludzkiej. Obecnie wszczepiane są komponenty zaawansowane technologicznie, wykonane ze stopu kilku metali oraz innych tworzyw sztucznych i polimerów.

Zabieg wszczepienia sztucznego stawu polega na operacyjnym usunięciu uszkodzonej lub schorowanej części stawu i kości i na to miejsce zamocowaniu sztucznego elementu.

W jakich sytuacjach konieczne jest wszczepienie endoprotezy?

EK: Wewnętrzne protezy są wszczepiane z jednego zasadniczego powodu: żeby pozbyć się bólu. Natomiast stawy zwykle bolą dlatego, że zostały uszkodzone w wyniku wypadku albo choroby. 

Zdarza się, że w wyniku wypadku kość ulega złamaniu w taki sposób i w takim miejscu, że sama się nie zagoi. Jeśli nie da się jej więc naprawić, pozostaje tylko wymiana uszkodzonej części. 

Jeśli chodzi o choroby to najczęstszym powodem wymiany stawu jest choroba zwyrodnieniowa, która powoduje przewlekłe stany zapalne i bólowe, pogłębiające się z biegiem czasu. Czasami choroba sprawia, że ból staje się nie do zniesienia i wszczepienie endoprotezy jest jedyną szansą na normalne funkcjonowanie. Takich pacjentów w naszej klinice jest zdecydowanie najwięcej. Po wizycie u ortopedy dowiadują się, że chrząstka stawowa jest tak zniszczona, że praktycznie ociera się kość o kość i ratunkiem może być tylko operacja. 

Endoprotezy wszczepiane są zwykle w zaawansowanej chorobie zwyrodnieniowej, natomiast na wczesnym etapie choroby ból można skutecznie obniżać nieinwazyjnymi metodami – głównie fizjoterapią a w niektorych przypadkach ostrzykiwaniami stawow. Takich pacjentów też mamy sporo, bo właściwe ćwiczenia i zabiegi fizykalne są na tym etapie bardzo skuteczne. 

Jak przygotować się do operacji?

EK: Przygotowania powinno się zacząć kilka tygodni wcześniej od fizjoterapii przedoperacyjnej. Nie powinno się jej pomijać, bo w trakcie wyjaśniamy pacjentom, które mięśnie należy wzmocnić, aby łatwiej było poruszać się po zabiegu i przyspieszyć powrót do zdrowia. Uczymy, jak chodzić o kulach albo używać chodzika, albo jak bezpiecznie schodzić po schodach gdy nie można polegać na operowanej nodze.

Ostatnio też omawiałam z pacjentem, jakie zmiany musi zrobić w swojej łazience, żeby mógł bezpiecznie wstawać z toalety gdy operowane kolano nie będzie chciało się zginać. Są to rzeczy, które nie przychodzą nam nawet do głowy, gdy jesteśmy względnie sprawni, a po operacji stają się prawdziwym problemem.

Ile czasu trzeba spędzić w szpitalu po operacji?

EK: Gdy zaczynałam pracę w tym kraju ponad dwadzieścia lat temu, pacjent zwykle zostawał w szpitalu po operacji 5 dni. Technologia jednak tak zmniejszyła ryzyko powikłań, że obecnie zwykle jest to jeden dzień a ostatnio miałam też już pacjentów, którzy do domu wracali w tym samym dniu. 

Jak przyspieszyć powrót do zdrowia po zabiegu?

EK: Wraz z wyjściem ze szpitala kończy się praca chirurga ortopedy a zaczyna praca pacjenta. Z doświadczenia wiem, że te osoby, które ćwiczyły i aktywnie przeszły proces rehabilitacji, mają najlepsze rezultaty długoterminowe. 

Pacjent rozpoczyna fizjoterapię w domu, gdzie kilka razy w tygodniu przychodzi do niego pielęgniarka i terapeuta. Zwykle taka terapia domowa trwa dwa tygodnie a następnie dostaje skierowanie na terapię w warunkach ambulatoryjnych czyli na przykład w naszej klinice. Tutaj pacjenta ewaluujemy i mierzymy zakres ruchu w operowanym stawie i zdolność wykonywania niezbędnych czynności codziennych. Na tej podstawie układamy plan terapii tak, by jak najszybciej doprowadzić go do pełnej sprawności. Staramy się też zaszczepić w pacjencie ochotę do regularnego i rozsądnego ćwiczenia, aby mógł jak najdłużej i bez komplikacji cieszyć się swoim nowym stawem. Muszę powiedzieć, że daje mi ogromną satysfakcję słuchanie opowieści, jak to nowe kolano pozwoliło pani Marii obejść całą wyspę na wycieczce w Portugalii albo gdy dostaję zdjęcie z gór z podpisem „Moje nowe biodro weszło na szczyt tej góry!” Nie bójmy się więc endoprotez, bo mogą sprawić, że nasze życie wróci do normy a my do pełnej sprawności. 

Ewa Krecisz, PTPD Rehab

Ewa uzyskała tytuł magistra rehabilitacji na AWF w Krakowie. Po studiach przeniosła się do USA i tu zdobyła ogromne doświadczenie w leczeniu kolan i bioder, pracując przez lata w Centrum Rehabilitacji Poszpitalnej i w domach opieki. Jest też certyfikowaną terapeutką LSVT® BIG! i prowadzi w P D Rehab zespół, specjalizujący się w terapii pacjentów z chorobą Parkinsona. Ukończyła szkolenie z leczenia obrzęku limfatycznego,  Kinesio Taping i techniki Counterstrain. Prowadzi specjalny program rehabilitacji  pracowników po wypadkach (Workers Conditioning Program). Jej ulubieni pacjenci to seniorzy.

920 E. Northwest HighwayMount Prospect, IL 60056Tel.: (847) 459-4779E-mail: [email protected]www.zdrowechicago.com

Mariusz Misiewiczjest licencjonowanym agentem obrotu nieruchomościami z HomeSmart Connect w Chicago. Dzięki umiejętnościom i doświadczeniu oferuje usługi na wysokim poziomie, które należą się klientom. Od 2006 r. pracuje nie tylko z kupującymi i sprzedającymi, ale także z firmami REO. Zdobywca wielu nagród branżowych, m.in. ERA Top Producer Award, Coldwell Banker Outstanding Performance Award oraz International Sterling Society Award.Mariusz „Mario” MisiewiczHomeSmart Connecttel. (773) 412-0517e-mail: [email protected]


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama