Urzędnicy służby zdrowia potwierdzili w poniedziałek 8 lutego, że w Nowym Jorku zmarł 70-letni mężczyzna wkrótce po otrzymaniu szczepionki przeciwko COVID-19.
Jak poinformował komisarz ds. Zdrowia stanu Nowy Jork Howard Zucker mężczyzna upadł, opuszczając w niedzielę 7 lutego ośrodek szczepień w Hudson Yards. Stało się to ok. 25 minut po tym, kiedy otrzymał zastrzyk. Nie zauważono u niego żadnych oznak reakcji alergicznej.
„Ochrona i ratownicy rzucili się w jego stronę w ciągu kilku sekund, jednak mężczyzna zmarł wkrótce lokalnym szpitalu” – cytuje Zuckera lokalna telewizja News 10.
Przedstawiciele nowojorskiej straży pożarnej (FDNY) stwierdzili, że mężczyzna został zabrany do szpitala w niedzielę tuż przed godz. 11 rano.
Jak wyjaśnił Zucker do incydentu doszło około 25 minut po zaszczepieniu mężczyzny, po wymaganym 15-minutowym okresie obserwacji.
„Nie wykazywał żadnych niepożądanych reakcji ani żadnych objawów zaniepokojenia. Wstępne oznaki wskazują, że mężczyzna nie miał żadnej reakcji alergicznej na szczepionkę” – dodał komisarz.
Argumentował, że i on sam i inni eksperci ds. zdrowia publicznego zgadzają się, że szczepionka przeciwko koronawirusowi jest bezpieczna.
„Zachęcam wszystkich kwalifikujących się nowojorczyków do zaszczepienia się” – apelował Zucker. (PAP, tos)