UNICEF szacuje, że w pierwszy dzień nowego roku w Stanach Zjednoczonych przyjdzie na świat 10 312 dzieci. Organizacja jak co roku przygotowała informację na 1 stycznia na temat statystyk urodzeń tego dnia.
Wynika z niej, że najprawdopodobniej pierwsze dziecko w 2021 roku urodzi się na Fidżi, a ostatnie tego dnia – w Stanach Zjednoczonych. Według UNICEF, w Polsce przyjdzie na świat około 989 dzieci, w tym w Warszawie 46 dzieci, podobnie jak w Auckland w Nowej Zelandii, gdzie według organizacji urodzi się 47 dzieci.
Globalnie ponad połowa porodów 1 stycznia odbędzie się w zaledwie 10 krajach: Indiach (59 995 dzieci), Chinach (35 615), Nigerii (21 439), Pakistanie (14 161), Indonezji (12 336), Etiopii (12 006), Stanach Zjednoczonych (10 312), Egipcie (9 455), Bangladeszu (9236) i Demokratycznej Republice Konga (8640). Łącznie na całym świecie w pierwszy dzień roku urodzi się około 371 504 dzieci. Średnia długość ich życia wyniesie 84 lata.
"Dzieci przychodzą dziś na świat w zupełnie innych okolicznościach niż to miało miejsce jeszcze rok temu. Najmłodsi urodzeni w tym roku odziedziczą w przyszłości świat, o który powinniśmy zadbać już dziś. Uczyńmy zatem rok 2021 rokiem, w którym zaczniemy budować bardziej sprawiedliwy, bezpieczniejszy i zdrowszy świat dla dzieci" - powiedziała dyrektor generalna UNICEF Henrietta Fore, cytowana w komunikacie organizacji.
Przypomniano w nim, że w 2021 roku UNICEF obchodzi 75. rocznicę powstania. "To ważny rok dla organizacji, której pomysłodawcą był Polak, dr Ludwik Rajchman. W latach 40. ubiegłego wieku, kiedy powstał UNICEF, najpopularniejszymi imionami żeńskimi nadawanymi dzieciom w Polsce były: Maria, Krystyna, Janina i Zofia. Z kolei dla chłopców najczęściej wybierano imiona: Jan, Stanisław, Józef lub Jerzy. Dziś te imiona powoli wracają do łask" - zaznaczono.
"Uważa się, że dzieci urodzone w styczniu są ambitne i wytrwale dążą do celu. Niestety wiele z nich nie będzie miało szansy wykorzystać w pełni swojego potencjału. Dziś, gdy świat stoi w obliczu bezprecedensowych wyzwań spowodowanych pandemią, spowolnieniem gospodarczym, rosnącą skalą ubóstwa i nierówności, praca UNICEF jest ważniejsza niż kiedykolwiek" - czytamy.
"Przez ostatnie 75 lat, podczas konfliktów, masowych przesiedleń, klęsk żywiołowych i kryzysów, UNICEF służył dzieciom na całym świecie. Wraz z Nowym Rokiem odnawiamy nasze zobowiązanie do ochrony dzieci i walki o przestrzeganie ich praw bez względu na to, gdzie mieszkają" - wskazała Henrietta Fore. (tos, PAP)
Reklama