WHO podsumowuje rok: koronawirus zostanie z nami na zawsze
- 12/30/2020 09:58 PM
Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia w podsumowaniu roku 2020 ostrzegli, że chociaż pandemia koronawirusa jest bardzo poważna, to „niekoniecznie jest tą dużą”, której organizacja się obawia. „ To jest budzik dla świata (…) Ta planeta jest krucha” – mówili na ostatnim w 2020 roku, podsumowującym briefingu WHO.
„’Przeznaczeniem’ wirusa jest przekształcenie w wirus endemiczny (występujący miejscowo – red.), podobnie jak w przypadku czterech innych ludzkich koronawirusów” – mówi profesor David Heymann, przewodniczący grupy doradczej WHO ds. zagrożeń zakaźnych.
„Świat miał nadzieję na tzw. odporność stadną oraz że transmisja wirusa zmniejszy się, kiedy wystarczająca liczba osób będzie odporna” – powiedział na ostatnim briefingu medialnym WHO na rok 2020. Heymann podkreślił jednak, że pojęcie odporności stadnej zostało źle zrozumiane. „SARS-CoV-2 stanie się endemicznym wirusem, (…) będzie nadal mutować w miarę, jak będzie się rozmnażać w ludzkich komórkach, zwłaszcza na obszarach o większej intensywności przyjmowania” – powiedział.
„Mamy na szczęście narzędzia do ratowania życia, a te – w połączeniu z dobrym system ochrony zdrowia publicznego – pozwolą nam nauczyć się żyć z COVID-19” – powiedział Heymann.
Szef programów kryzysowych WHO dr Mark Ryan powiedział z kolei, że wirus będzie niewielkim zagrożeniem w kontekście skutecznego globalnego programu szczepień. „Istnienie szczepionki, nawet o wysokiej skuteczności, nie jest gwarancją wyeliminowania całkowitego choroby zakaźnej. To dla nas bardzo wysoka poprzeczka” – mówił Ryan, który ostrzegł również, że kolejna pandemia może być poważniejsza. „Ta pandemia była bardzo poważna – dotknęła każdy zakątek tej planety. Ale to niekoniecznie jest ta duża, której się obawiamy. To jest budzik dla świata” – powiedział. „Uczymy się, teraz, jak robić rzeczy lepiej: nauka, logistyka, szkolenia i zarządzanie, jak lepiej się komunikować. Ale ta planeta jest krucha. Żyjemy w coraz bardziej złożonym, globalnym społeczeństwie. Te zagrożenia będą się utrzymywać. Jeśli jest jedna rzecz, którą musimy wyciągnąć z tej pandemii, z całą tą tragedią i stratą, to musimy połączyć nasze działania” – mówił.
Główna naukowiec WHO dr Soumya Swaminathan stwierdziła natomiast, że szczepienie się przeciwko wirusowi nie oznacza, że w przyszłości będzie można zaprzestać działań powstrzymujących rozprzestrzenianie koronawirusa, takich jak dystans społeczny. Potwierdziła, że podstawową rolą szczepionki jest zapobieganie ciężkiej postaci choroby i zgonom. Nie jest jednak pewne, czy szczepionki ograniczą liczbę zakażeń i przenoszenie wirusa przez ludzi.
„Nie sądzę, żebyśmy obecnie mieli dowody na to, że szczepionka zapobiegnie zakażeniu i przekazaniu dalej wirusa” – powiedziała Swaminathan. „Musimy zakładać, że ludzie, którzy zostaną zaszczepieni, będą musieli utrzymywać takie same środki ostrożności jak dotychczas.”
Z kolei dyrektor generalny WHO, Tedros Adhanom Ghebreyesus, podkreślał świadomość nowych wyzwań i znaczenie „nadzwyczajnej współpracy sektora prywatnego i publicznego w tej pandemii”. „W ostatnich tygodniach w wielu krajach rozpoczęto bezpieczny i skuteczny proces wprowadzania szczepionek, co jest niesamowitym osiągnięciem naukowym” – mówił. „Jest to fantastyczne, ale WHO nie spocznie, dopóki wszyscy potrzebujący nie uzyskają dostępu do nowych szczepionek i nie będą chronieni” – podsumował Ghebreyesus.
Katarzyna Korza
[email protected]
Reklama