Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 2 października 2024 01:25
Reklama KD Market
Reklama

Oskarżony o oszustwa finansowe Robert Kowalski na proces będzie czekać na wolności 

Oskarżony o oszustwa finansowe Robert Kowalski na proces będzie czekać na wolności 
Prawnik z Chicago i deweloper oskarżony o oszustwa finansowe w sprawie upadłego banku z Bridgeport, Robert M. Kowalski, został wypuszczony z aresztu federalnego, ale to nie koniec jego problemów z prawem. Rozpoczęły się przygotowania do procesu, w którym Kowalski będzie sam się reprezentować w roli obrońcy. Do tego czasu nie może opuszczać domu swojej siostry na zachodnich przedmieściach. Robert Kowalski był długoletnim klientem banku Washington Federal Bank for Savings w Bridgeport. Był także przyjacielem prezesa banku Johna F. Gembary, który został znaleziony martwy w grudniu 2017 roku w domu klienta w Park Ridge. Jego śmierć została uznana za samobójstwo. Kilkanaście dni później federalni regulatorzy zamknęli ten mały, rodzinny bank założony przez imigrantów z Polski. Federalni regulatorzy uważają, że Kowalski jest winien prawie jedną trzecią z 60 milionów dolarów z pożyczek, które otrzymał od Washington Federal Bank for Savings. Prowadząca jego sprawę sędzia federalna Virginia M. Kendall, podczas zdalnego przesłuchania 23 grudnia wyraziła zgodę na zwolnienie Kowalskiego z aresztu federalnego w centrum Chicago (Metropolitan Correctional Center) i odradzała mu występowanie w charakterze własnego obrońcy w czasie procesu. Kowalski nie zmienił jednak zdania. „Jestem prawnikiem od 30 lat i myślę, że jestem kompetentnym prawnikiem i nikt nie zna tej sprawy tak, jak ja. I nie znam osoby, która mogłaby reprezentować mnie z takim samym zapałem i gorliwością, jak ja mogę to zrobić” – powiedział. „Tu chodzi o moje życie”. Sędzia zgodziła się, by na czas procesu Kowalski przebywał u swojej siostry w LaGrange na zachodnich przedmieściach, która zastawiła dom, aby zapewnić mu zwolnienie za kaucją. Kowalski nie może opuszczać domu siostry bez specjalnego pozwolenia, ani mieć kontaktu z jakimikolwiek świadkami. Robert Kowalski został oskarżony w sierpniu, ale do aresztu federalnego trafił w październiku, ponieważ rzekomo skontaktował się z małżonką Johna F. Gembary, nieżyjącego prezesa banku Washington Federal Bank for Savings w Bridgeport. Kowalski ponoć chciał nakłonić wdowę, by zgodziła się na ekshumację ciała męża, czego domaga się w złożonym pozwie. Samobójstwo bankiera z Bridgeport 56-letni John F. Gembara został znaleziony martwy 3 grudnia 2017 r. w Park Ridge, na północno-zachodnich przedmieściach, w domu klienta swojego banku Marka Matczuka. Polak wykonywał prace remontowe w banku i w domu Gembary – wynikało z relacji Kowalskiego, który w rozmowie z „Chicago Sun-Times” opisywał także siebie jako wieloletniego przyjaciela Gembary i klienta jego banku. Matczuk stwierdził, że Gembara powiedział mu, iż „musiał ukryć się z powodu kłopotów w banku” – wynikało z raportu policji w Park Ridge. 3 grudnia 2017 r. domownicy znaleźli go martwego w ich sypialni. Z policyjnego raportu wynikało, że znajdował się w pozycji siedzącej, a linę w kolorze zielonym, którą kupił dzień wcześniej w Home Depot, miał owiniętą wokół szyi i przywiązaną do balustrady spiralnych schodów. Koroner nie znalazł na ciele Gembary żadnych śladów wskazujących na udział osób trzecich w jego śmierci. Nie było listu pożegnalnego, chociaż żona Gembary otrzymała pożegnalnego SMS-a ze słowem: „bye”. Bankier oprócz żony pozostawił dwie dorosłe córki. Pomimo orzeczenia koronera powiatu Cook i policji w Park Ridge, że John F. Gembara powiesił się w domu klienta banku w Park Ridge, oddalonym około 25 mil od jego domu w Palos Hills, jego żona Theresa wątpiła w to, iż odebrał sobie życie. „Dowody nie są typowe jak na samobójstwo” – stwierdził w rozmowie udzielonej „Chicago Sun-Times” adwokat Luke Casson. Kowalski próbował skłonić wdowę, aby stanęła po jego stronie „w celu zbadania śmierci (jej męża) pod kątem morderstwa” – poinformowała na ostatnim przesłuchaniu w jego sprawie sędzia federalna. „Nie próbuję uciec” Robert Kowalski jest oskarżony o sprzeniewierzenie aż 29 milionów dol. przyznanych mu w pożyczkach przez Washington Federal Bank for Savings w Bridgeport, które nigdy nie zostały spłacone. Adwokat nie przyznaje się do winy i obwinia bank o zaniedbania. Twierdzi, że spłacił większość pożyczek, gdy sprzedał nieruchomości wiele lat temu. „Nie próbuję uciec” – podkreślił Kowalski. „Chcę, aby FDIC to wszystko sprawdziło”. Kowalski obwinia także Federal Deposit Insurance Corp. (FDIC), że za późno zainteresowało się tym procederem, w który Gembara był głęboko uwikłany. Agencja federalna, regulująca działalność instytucji finansowych, musi pokryć wszelkie straty z pożyczek udzielonych przez upadły Washington Federal Bank for Savings. Bank Gembary był jednym z ośmiu w całym kraju, które upadły w 2017 r. Główna siedziba banku znajdowała się przy 2869 S. Archer Ave., a biuro pożyczkowe przy 1410 W. Taylor St. w dzielnicy Little Italy. John F. Gembara przejął stanowisko prezesa banku Washington Federal, po tym jak jego ojciec, Emil Gembara, przeszedł na emeryturę, pozostając aż do śmierci w 2005 r. przewodniczącym rady nadzorczej. Dwaj bracia Gembary również mieli udziały własnościowe. Ich siostra, Janice Weston, była wiceprezesem banku i zasiadała razem z Johnem Gembarą w radzie nadzorczej. Klientem banku była także demokratyczna organizacja z 11. dzielnicy Chicago (11th Ward Regular Democratic Organization) kontrolowana przez prawie 70 lat przez rodzinę Daley, byłych burmistrzów Chicago. Oprócz Kowalskiego w sprawie pożyczek oskarżono jeszcze czterech pracowników banku szczebla kierowniczego. Joanna Trzos [email protected]


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama