Ceny ropy na giełdzie paliw w USA są na najwyższym poziomie od 10 miesięcy i nadal rosną - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na I na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 48,37 dol., po zwyżce ceny o 1,15 proc.
Ropa Brent w dostawach na II na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie kosztuje 51,63 USD za baryłkę, wyżej o 1,08 proc.
Surowiec drożeje po informacjach o spadku amerykańskich zapasów ropy, mocniejszym niż się tego spodziewano, i po doniesieniach o trwających pracach w Kongresie USA nad bodźcami fiskalnymi dla gospodarki.
Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 3,14 mln baryłek, czyli o 0,6 proc. do 500,1 mln baryłek - poinformował w środę amerykański Departament Energii (DoE).
Zapasy benzyny wzrosły jednak w tym czasie o 1,02 mln baryłek, czyli o 0,4 proc. do 238,9 mln baryłek. To sygnał, że popyt na paliwa słabnie. To też już 5. z kolei tydzień zwyżki zapasów benzyny w USA.
W Kongresie trwają tymczasem prace nad pakietem wsparcia dla gospodarki, osłabionej pandemią koronawirusa.
Przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi, przywódca większości w Senacie Mitch McConnell, przywódca mniejszości w Senacie Chuck Schumer i przywódca mniejszości w Senacie Kevin McCarthy spotkali się, aby omówić rządowy plan wydatków i pomoc fiskalną powiązaną z pandemią koronawirusa.
Do spotkania włączył się również telefonicznie sekretarz skarbu USA Steven Mnuchin, który wcześniej rozmawiał z Pelosi.
McConnell powiedział dziennikarzom w środę, że podczas spotkania poczyniono postępy i dodał, "że sądzi, iż strony wkrótce mogą osiągnąć porozumienie".
Schumer powiedział z kolei, że przywódcy robią postępy i "miejmy nadzieję, że wkrótce dojdziemy do porozumienia".
Podczas poprzedniej sesji ropa w USA była wyceniana najwyżej od 26 lutego.
Ropa na NYMEX w N.Jorku zdrożała w ciągu poprzednich 3 sesji o 2,7 proc. (PAP Biznes)
Reklama