Minister spraw zagranicznych Meksyku Marcelo Ebrard powiedział we wtorek, że spodziewa się wzrostu migracji do USA. Dodał, że jego rząd będzie chciał przekonać nową administrację amerykańską do zmiany podejścia do problemu migracji.
Ebrard oznajmił, że władze Meksyku będą próbowały przekonać prezydenta elekta Joe Bidena, aby USA nie tylko inwestowały w Ameryce Środkowej, ale także sprzyjały inwestycjom o krótkoterminowym wpływie na przyczyny migracji.
Administracja ustępującego prezydenta Donalda Trumpa przez całą kadencję opowiadała się za ograniczeniem nielegalnej migracji via Meksyk z Ameryki Środkowej. Trump wielokrotnie zapowiadał, że jeśli władze Meksyku nie zatrzymają nielegalnej imigracji do Stanów Zjednoczonych, to zamknie całą południową amerykańską granicę lub jej znaczną część. (PAP)
Reklama