Policjant stanowy został potrącony w poniedziałek wieczorem na autostradzie na południowo-zachodnich przedmieściach. Funkcjonariuszowi nic się nie stało. Władze przypominają kierowcom o przestrzeganiu przepisów określanych jako „Scott’s Law”.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek 30 listopada około 11.30 pm, gdy policja stanowa zatrzymała pojazd na kontrolę drogową.
Policjant siedział w radiowozie zaparkowanym na poboczu autostrady Interstate 80, z włączonymi światłami awaryjnymi, w rejonie Lockport. Jadący autostradą chevrolet najpierw uderzył w bok radiowozu od strony kierowcy, a następnie uderzył stojącą przed radiowozem zatrzymaną hondę.
Policjantowi oraz kierowcy chevroleta nic się nie stało, lecz kierowca hondy ranny trafił do szpitala.
Kierowca chevroleta usłyszał zarzut nierozważnej jazdy oraz złamanie przepisów „Scott’s Law”, nakazujących kierowcom zredukowanie prędkości, zachowanie ostrożności oraz zmianę pasa ruchu w przypadku, kiedy na poboczu zatrzyma się jakikolwiek pojazd służb ratowniczych.
Ustawa „Move Over”, zwana również „Prawem Scotta”, została uchwalona przez parlament stanowy po śmierci porucznika Scotta Gillena z chicagowskiej straży pożarnej, który zginął w 2000 r. uderzony przez nietrzeźwego kierowcę niosąc pomoc ofiarom wypadku drogowego.
(jm)
Reklama