Podejrzana butelka z różowym płynem zostawiona pod mostem na Michigan Avenue w centrum Chicago postawiła w stan pogotowia wszystkie miejkie służby. Etykieta na podejrzanym pojemniku informowała, że zawiera on substancję łatwopalną.
Policja o znalezisku została poinformowana około południa w poniedziałek. Niemal natychmiast zamknięto dla pieszych most i wezwano pirotechników. Specjaliści bardzo szybko ustali, że nie jest to materiał wybuchowy a prawdopodobnie preparat do udrażniania rur i kanalizacji...
Więcej przeczytasz w drukowanej wersji Dziennika Związowego
(mb)
Reklama