Rafał Szlachta, nowy prezes Polskiej Organizacji Turystycznej, mówi o sobie, o swoim doświadczeniu zawodowym, kim jest z wykształcenia, i jak doszło do objęcia przez niego POT.
Dziennik Związkowy: Dla czytelników polonijnych skrót POT, niewiele mówi, Polska Organizacja Turystyczna już trochę więcej, czy może nam Pan przybliżyć czym zajmuje się Wasza organizacja?Rafał Szlachta: – Polska Organizacja Turystyczna jest organizacją rządową nadzorowaną przez ministra właściwego ds. turystyki. Naszym głównym zadaniem jest promowanie Polski jako kierunku turystycznego zarówno w kraju i za granicą. Chcemy pokazywać, że Polska jest krajem nowoczesnym, z wysokim poziomem usług i konkurencyjnymi celami. Polska oferta turystyczna jest bardzo bogata i z pewnością każdy turysta znajdzie w naszym kraju coś dla siebie.
Mówimy o turystyce w czasach pandemii. Jak polska branża turystyczna poradziła sobie w tym trudnym okresie?
– Przedsiębiorcy starają się dostosować do nowych warunków. Bardzo szybko reagują, gdy w kraju wprowadzane są obostrzenia. Polski rząd wprowadził Polski Bon Turystyczny, czyli pewnego rodzaju voucher, który można zrealizować jedynie na usługę noclegową bądź imprezę turystyczną. Bon jest realnym wsparciem nie tylko dla polskich rodzin, lecz także dla branży turystycznej. Oprócz tego w życie weszła ustawa, która dawała przedsiębiorcom możliwość oferowania voucherów klientom odwołanych imprez turystycznych lub zwrot pieniędzy po skutecznym rozwiązaniu umowy w ciągu 180 dni. Obecnie wprowadzane są kolejne rozwiązania jak Tarcza Turystyczna czy Turystyczny Fundusz Zwrotów.
Ktoś powie, że nie a sensu rozmawiać o turystyce, gdy nie wiemy co dalej z pandemią. Ale to chyba właśnie teraz jest idealny na to moment. Nie uważa Pan?
– Uważam, że właśnie teraz trzeba dyskutować i wspólnie szukać dobrych rozwiązań. Jesteśmy świadkami ogromnych zmian w segmencie turystyki i musimy się zastanowić, w jaki sposób tę sytuację wykorzystać. Jak zachęcić turystów do wybrania Polski jakiego kierunku kolejnej podróży. Myślę, że niektóre rozwiązania wypracowane podczas pandemii zostaną z nami na dłużej.
Czym chwalimy się na rynku amerykańskim?
– Przede wszystkim uzdrowiskami i SPA. To szczególnie lubiana przez Amerykanów forma wypoczynku w Polsce. Kurorty takie jak Szczawnica, Lądek Zdrój czy Sopot mają wieloletnie tradycje i hotele oferujące najwyższy standard usług. To oczywiście nie wszystko. Turystom polecamy polskie zamki i pałace. Nie trzeba jechać nad francuską Loarę, żeby spędzić królewski urlop. Zamek Moszna, Książ czy pałac w Wojanowie to zabytki oferujące nocleg w nastrojowym hotelu, przepyszne jedzenie i zabiegi spa. Popularną formą wypoczynku są także city-breaki. Odwiedzając rodaków w Polsce, warto nie ograniczać się do rodzinnych miejsc, lecz na nowo odkryć polskie miasta – Warszawę, Kraków, Gdańsk, Wrocław, Łódź czy Poznań. Klimatyczne starówki, świetne restauracje i nowoczesny duch spodobają się każdemu.
Czy działalność POT-u może dotyczyć również Polonii mieszkającej w USA?
– Jak najbardziej. Amerykańska Polonia jest ważną grupą docelową, do której kierujemy działania promujące turystykę do Polski. Widzimy w Polonii ogromny potencjał. Z powodów rodzinnych Amerykanie polskiego pochodzenia częściej odwiedzają Polskę, zwłaszcza obecnie, w czasach pandemii, gdy obowiązują ograniczenia w podróżowaniu.
Częścią turystyki do Polski, jest promocja kraju pod kątem zdrowia i leczenia w Polsce. Jakie jest Pana zdanie na ten temat?
– Turystyka medyczna jest jedną z najszybciej rozwijających się gałęzi turystyki zarówno w Polsce, jak i na świecie. Polska posiada bardzo bogatą ofertę w zakresie turystyki uzdrowiskowej, bo aż 45 miejscowości lub ich części posiada status uzdrowiska. Dysponujemy kadrą medyczną na wysokim poziomie, nowoczesną infrastrukturą i konkurencyjnymi cenami. Wyjazd w celach medyczny można połączyć z wyjazdem wypoczynkowym.
Czy uważa Pan, że Polacy mieszkający w USA mogliby stać się ambasadorami polskości” i promować nasz kraj?
– Uważam, że Polacy mieszkający w USA są naturalnymi ambasadorami Polski w Stanach Zjednoczonych. Dzięki ich relacjom z wakacji w Polsce, przekazywanym chociażby amerykańskim sąsiadom, polska turystyka zyskuje dobry wizerunek. Turyści chętnie polegają na rekomendacjach znajomych. Również polskie restauracje w USA zachęcają Amerykanów, by wybrać się w podróż do Polski w poszukiwaniu lokalnych smaków.
I na koniec jakby miał Pan w kilku słowach zachęcić czytelników do zwiedzania Polski (a nie tylko swoich rodzinnych miejscowości), co by Pan powiedział.
– Polska jest pięknym i przede wszystkim różnorodnym krajem. Można spędzić spokojne wakacje w agroturystyce, poznać polską wieś lub luksusowo wypocząć w SPA. Każda z form turystyki czy to kulturowa czy aktywna zyskuje przy bliższym poznaniu. Ważne, by znaleźć coś dla siebie. A Polska ma bardzo wiele do zaoferowania.
Dziękujemy za rozmowę.Rafał Szlachta fot. Adam MikołajczykRafał Szlachta to polski biznesmen i dyplomata z doświadczeniem menedżerskim. Od stycznia 2020 roku pełnił funkcję dyrektora Departamentu Turystyki w ministerstwach odpowiadających za gospodarkę. Wcześniej prowadził działalność gospodarczą m.in. w branży turystycznej. Był organizatorem wypoczynku dzieci i młodzieży, a także współwłaścicielem tajskiej restauracji Samui w Krakowie.
Rafał Szlachta posiada wieloletnie doświadczenie, które zdobywał pełniąc funkcje m.in. prezesa Polskiego Związku Muaythai, wiceprezydenta Światowej Federacji Muaythai IFMA oraz sekretarza generalnego Europejskiej Federacji Muaythai (EMF). Podczas pełnienia tych funkcji zarządzał projektami międzynarodowymi oraz zarządzał dużym zespołem.
Pod koniec października 2020 roku wygrał konkurs na stanowisko Prezesa Polskiej Organizacji Turystycznej.
Komunikat Prasowy
