Pandemii koronawirusa w Nowym Jorku towarzyszy wzrost przestępczości. Z przeprowadzonego sondażu wynika, że 58 proc. nowojorczyków czuje się mniej bezpiecznie niż rok temu. Chcieliby poprawy w tym względzie, ale też reformy oskarżanej o brutalność policji.Z ogłoszonego w czwartek sondażu Spectrum News-Ipsos wynika, że 58 proc. mieszkańców miasta czuje się w swojej okolicy mniej bezpiecznie niż rok temu. 36 proc. nie podziela tej opinii.
Dla nowojorczyków równie ważne jak bezpieczeństwo publiczne są reformy nowojorskiej policji (NYPD). 52 proc. opowiada się za zmniejszeniem jej budżetu. Żądania takie wysuwa ruch „Defund the Police”. Uzyskane z oszczędności fundusze chce przeznaczyć na zwiększenie inwestycji na programy społeczne. 36 proc. proc. ankietowanych nie zgadza się jednak z takim zamiarem.
W Nowym Jorku, podobnie jak w wielu innych amerykańskich miastach, doszło do demonstracji protestacyjnych wywołanych zabiciem przez funkcjonariusza z Minneapolis Afroamerykanina George'a Floyda. Tłumy uczestników protestów, pragnęły zwrócić uwagę na rasową niesprawiedliwość.
Inspirujący manifestacje uliczne ruch Black Lives Matter (życie Afroamerykanów ma znaczenie) znalazł w sondażu poparcie 69 proc. nowojorczyków. 22 proc. tego nie podziela.
Badanie opinii publicznej ogłoszone w lokalnej telewizji NY1 należącej do Spectrum, wykazało, że 46 proc. nowojorczyków pozytywnie traktuje działania burmistrza Billa de Blasio wobec protestów i niepokoi społecznych. 45 proc. ma przeciwne zdanie.
W tym tygodniu demonstranci złożyli do sądu cywilną skargę przeciwko de Blasio i NYPD w związku z użyciem siły przez policję podczas majowych i czerwcowych protestów.
„Chcemy lepszych i bardziej pokojowych stosunków między NYPD a społecznością. (…) Nie zamierzam mówić o szczegółach pozwu, ale myślę, że jego podstawowa koncepcja jest po prostu niesprawiedliwa” – przekonywał de Blasio.
Proponowane zmiany w systemie wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych wykraczają poza finansowanie policji. Sondaż ilustruje, że 61 proc. mieszkańców chciałoby legalizacji marihuany w stanie Nowy Jork. 30 proc. nie podziela tego projektu.
Sondaż nawiązuje też do wprowadzonej w styczniu reformy dotyczącej kaucji za uwolnienie z aresztu. 51 proc. respondentów opowiada się za jej całkowitym zniesieniem. 26 proc. ma odmiennie zdanie.
Stan Nowy Jork wprowadził w życie w styczniu przepisy ograniczające m.in. stosowanie kaucji pieniężnej i tymczasowego aresztowania osób oskarżonych o przestępstwa i wykroczenia. Miało to na celu zapewnienie podejrzanym prawa do szybkiego procesu.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
PAP
