Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 4 października 2024 18:19
Reklama KD Market

Nastolatek z Aurora chciał być terrorystą?

Władze federalne zarzucają, że 18-latek z Aurora chciał wstąpić do ugrupowania terrorystycznego w Syrii i był gotowy "umrzeć dla sprawy". Ojciec chłopaka zaprzecza i twierdzi, że śledczy federalni osaczyli syna w nielegalnej pułapce. 

/a> 18-letni Abdella Ahmad Tounisi (fot.dostarczona mediom przez rodzinę podejrzanego)


Wczoraj w Federalnym Sądzie Rejonowym w Chicago miał usłyszeć formalne zarzuty 18-letni Abdella Ahmad Tounisi z Aurora. Podejrzany był obecny na kilkuminutowym posiedzeniu odnośnie kaucji. Sędzia jednak odroczył przesłuchanie, by dać adwokatom czas na zapoznanie się ze sprawą i przygotowanie argumentów.

W ostatni piątek Tounisi został aresztowany na lotnisku O´Hare, gdy próbował wejść na pokład samolotu. Według władz federalnych, nastolatek zamierzał polecieć do Stambułu, a następnie do Syrii, by tam przyłączyć się do grupy terrorystycznej oraz przekazać środki materialne wspomagające działalność terrorystyczną

Ojciec aresztowanego chłopca Ahmad Tounisi powiedział mediom, że syn został osaczony przez FBI przy użyciu nielegalnej pułapki bez wyjścia (określanej jako entrapment) – podała gazeta Chicago Sun Times.

Słownik prawniczy (thefreedictionary.com) definiuje entrapment jako działania agentów lub urzędników rządowych, nakłaniające osobę do popełnienia przestępstwa do którego nie była wcześniej predysponowana.

Entrapment jest podejmowany przez adwokatów jako metoda obrony oskarżonego, gdy śledztwo wykaże, iż agent lub urzędnik rządowy był autorem pomysłu na przestępstwo i nakłonił podejrzanego do podjęcia kroków na rzecz przestępczej działalności.

Różnica między dozwolonym i legalnym zastawianiem pułapek na podejrzanych, a niedozwolonym i nielegalnym jest nieprecyzyjna i nierzadko decyduje o niej sąd.

Jak wynika z dokumentów złożonych w Federalnym Sądzie Rejonowym w Chicago, 18-latek odwiedzał stronę internetową zatytułowaną Jihad In Syria i rozmawiał z jej członkami, ale nie wiedział, że została założona przez FBI i była obsługiwana przez agentów federalnych.

W dokumentach sądowych cytowane są maile chłopca wysłane do rekrutera "Brata Abdullaha", który tak naprawdę był agentem FBI. W korespondencji nastolatek miał wyrazić gotowość udania się do Syrii w celu wstąpienia do grupy terrorystycznej mającej powiązania z al-Kaidą oraz "oddania życia dla sprawy", pomimo skromnych warunków fizycznych (jest niski i szczupły) i braku wyszkolenia militarnego.

Ponadto władze federalne zarzucają, że chłopiec miał powiązania z Adelem Daoudem z Hillside (na przedmieściu Chicago), aresztowanym rok temu pod zarzutem próby zdetonowania samochodu-pułapki w pobliżu baru w śródmieściu Chicago. Ładunek wybuchowy był atrapą dostarczoną mu przez agenta FBI udającego terrorystę.

19-letni Daoud nie przyznaje się do winy. Jego adwokat Thomas Durkin zarzucił śledczym federalnym zastosowanie wobec jego klienta nielegalnej pułapki (entrapment). Władze jednak oddaliły ten zarzut twierdząc, że Daoud chętnie sam przejmował inicjatywę w działaniach i mówił o tym, ile osób zginie w rezultacie zamachu.

Wczoraj w mediach pojawiły się doniesienia, że Tounisi, podobnie jak Daoud, planował zamach bombowy.

Jak ujawniła telewizja ABC, jego domniemanym celem miał być popularny klub nocny w Naperville.

 (ao)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama