Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 7 października 2024 12:28
Reklama KD Market

Dym z pożarów na Zachodnim Wybrzeżu dotarł do Europy

W pożarach na Zachodnim Wybrzeżu powstały ogromne ilości dymu, który dotarł nawet nad Stary Kontynent, o czym świadczą dane europejskiego Copernicus Atmosphere Monitoring Service. Ogień spowodował też emisję ogronych ilości dwutlenku węgla. Amerykańskie pożary monitoruje m.in. system Copernicus Atmosphere Monitoring Service (CAMS, Usługi Monitoringu Atmosfery Copernicus), działający w Europejskim Centrum Prognoz Średnioterminowych. CAMS pozwala na analizę stanu atmosfery z pomocą satelitów i baz naziemnych. Dzięki orbitalnym obserwacjom umożliwia m.in. monitoring pożarów na całym świecie. Uzyskane tam dane wskazują, że obecne pożary pod względem skali są wyjątkowe, jeśli chodzi o lata 2003-2019, czyli czas funkcjonowania systemu. Okazuje się, że powstały podczas pożarów dym przebył już 8 tys. km i dotarł nawet nad północ Europy. Jednocześnie pożary wyemitowały do atmosfery dużą ilość dwutlenku węgla. W Kalifornii powstało go 21,7, w Oregonie - 7,3, w Waszyngtonie - 1,4 megaton. Dla porównania Polska emituje rocznie ponad 300 megaton CO2. „Skala i natężenie tych pożarów są na dużo większym poziomie, niż w którymkolwiek z 18 lat monitoringu prowadzonego od 2003 roku. Dobrym wskaźnikiem grubości dymu jest aerozolowa grubość optyczna - AOD (ang. aerosol optical depth, przyp. red.). Na zachodzie Stanów Zjednoczonych AOD osiągnęło bardzo wysokie wartości, wynoszące 7 lub więcej, co potwierdziły niezależne pomiary naziemne. Można to zilustrować tym, że AOD równe 1 oznaczałoby już stosunkowo duże stężenie aerozoli w atmosferze” - alarmuje Mark Parrington, ekspert w CAMS. „Monitoring warunków atmosferycznych taki, jak prowadzony przez CAMS, ma kluczowe znaczenie dla sytuacji takich jak obecna. Podejmującym decyzje i innym osobom dostarcza wiedzę, dzięki której mogą dokonywać właściwych wyborów odnośnie zdrowia swojego i innych” - dodaje specjalista. System przez kolejne tygodnie będzie nadal monitorował pożary i ich skutki. Więcej informacji na stronie: https://atmosphere.copernicus.eu/cams-monitors-smoke-release-us-wildfires (PAP) mat/ zan/

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama