W drodze powrotnej z Dalekiego Wschodu sekretarz stanu USA John Kerry złoży wizytę w metropolii chicagowskiej rodzinie młodej dyplomatki, która na początku tego miesiąca zginęła w Afganistanie.
25-letnia Anne Smedinghoff zginęła 6 kwietnia wraz z czwórką Amerykanów w wybuchu bomby-pułapki. Smedinghoff uczestniczyła w konwoju przewożącym podręczniki dla dzieci. Jej rodzice mieszkają w River Forest w Illinois.
"Wszyscy ponieśliśmy ogromną stratę" – powiedział sekretarz Kerry personelowi ambasady USA w Tokio. "25-letnia kobieta, pełna idealizmu, pełna nadziei, wiozła książki dzieciom, by mogły się uczyć. Zginęła w wyniku terroryzmu, najokropniejszego aktu nihilizmu".
Rzecznik Departamentu Stanu Jen Psaki ujawniła, że spotkanie sekretarza Kerry z rodziną poległej będzie miało charakter prywatny, bez obecności przedstawicieli mediów.
Smedinghoff ochotniczo zgłosiła się do służby dyplomatycznej w Afganistanie. Wcześniej była na placówce w Caracas w Wenezueli.
Pogrzeb dyplomatki odbędzie się w środę w River Forest.
(ak)