Chicagowskie kuratorium oświatowe (Chicago Public Schools, CPS) zdecydowało, że policja pozostanie w niektórych szkołach w dystrykcie bez względu na protesty i argumenty przeciwników obecności funkcjonariuszy na posesjach szkolnych.
Rada Edukacji zagłosowała 4 do 2 w sprawie odnowienia umowy z policją chicagowską, która ma zapewnić obecność funkcjonariuszy w szkołach. Kontrakt opiewa na 12,1 miliona dolarów. W ubiegłym roku CPS zapłacił policji 33 miliony dolarów z tytułu umowy na pilnowanie porządku na posesjach szkolnych.
Zmieniona umowa przedłożona przez CPS zawiera po raz pierwszy szczegółowy opis zadań funkcjonariuszy. Kontrakt zakazuje oficerom interweniowania w dyscyplinę szkolną i wymaga od nich szkoleń z zakresu postępowania z dziećmi z różnych środowisk.
Po głosowaniu rzeczniczka CPS Emily Bolton powiedziała, że dystrykt jest wdzięczny zarządowi za uhonorowanie decyzji lokalnych szkół w sprawie obecności policji w nadchodzącym roku szkolnym.
W ostatnich tygodniach 17 lokalnych rad szkolnych (Local School Councils) głosowało za usunięciem policjantów z ich szkół, a 55 innych zagłosowało za ich obecnością.
Aktywiści protestujący przeciwko obecności policji w szkołach podkreślają, że środki przeznaczone na ich obecność byłyby lepiej wykorzystane, gdyby dzięki nim sfinansować m.in. doradców edukacyjnych i pracowników socjalnych.
(kk)
Reklama