Punkty kontrolne przy wjeździe do Nowego Jorku dla powstrzymania Covid-19
- 08/06/2020 02:27 PM
Przy głównych wjazdach do Nowego Jorku poczynając od środy ustawiane zostały punkty kontrolne, by zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Mają na celu wymuszenie kwarantanny osób przybywających z 35 stanów o wysokim wskaźniku zakażeń SARS-CoV-2.
„Nie chcemy karać ludzi. Chcemy mieć pewność, że przestrzegają zasad” – oświadczył w środę zapowiadając takie działania burmistrz miasta Bill de Blasio.
Program wymusi dwutygodniową kwarantannę ludzi przybywających z 35 stanów z wysokimi wskaźnikami Covid-19 zgodnie z nakazem gubernatora stanu Nowy Jork Andrew Cuomo. Osobom które się temu nie podporządkują grożą grzywny w wysokości do 10 tys. dolarów – powiedział burmistrz.
„Podróżni otrzymają informacje o kwarantannie, przypomni im się, że nie jest to opcja, ale wymóg. (…) Mieszkańcy Nowego Jorku wykazali się ogromną dyscypliną. Nie pozwolimy zmarnować naszej ciężkiej pracy i będziemy nadal robić wszystko, co w naszej mocy, aby nowojorczycy byli bezpieczni i zdrowi” – akcentował de Blasio.
Odniósł się do sukcesów w zwalczaniu koronawirusa w kontekście sytuacji w innych regionach USA, gdzie epidemia gwałtownie się nasiliła.
Burmistrz poinformował, że w ciągu minionej doby wskaźnik testów na obecność SARS-CoV-2 z wynikiem pozytywnym wynosił w mieście 2 proc. 286 pacjentów było na oddziałach intensywnej terapii. Zarejestrowano 66 nowych przypadków zakażenia.
Władze miejskie współpracują m.in. z hotelami, liniami kolejowymi i autobusowymi oraz wypożyczalniami samochodów w celu dopełnienia wymogu, by każdy, kto rezerwuje pobyt w Nowym Jorku wypełnił tzw. formularz podróży. Pozwoli to zespołowi Test + Trace zajmującemu się testowaniem oraz monitorowaniem kontaktów zakażonych osób zlokalizować i kontrolować przybyszów.
Biuro nowojorskiego szeryfa Josepha Fucito będzie nadzorować działania wiążące się z edukowaniem i informowaniem podróżnych o obowiązujących wymogach. Test + Trace podejmie wysiłki, aby wesprzeć odbywających kwarantannę.
Według szefa Test + Trace doktora Teda Longa za około 20 procent nowych przypadków Covid-19 w Nowym Jorku odpowiedzialni są ludzie, którzy przybyli spoza wszystkich pięciu dzielnic miasta.
Od czwartku na duże dworce, kolejowy Penn Station i autobusowy Port Authority, wyruszyły specjalne patrole. Sprawdzają podróżnych przez telefon lub używając wiadomości SMS czy dopełniają oni wymogów kwarantanny. Jeśli okaże się to niemożliwe dokonają inspekcji osobiście.
„Chcemy, żebyś przyjechał do Nowego Jorku, ale po przyjeździe musisz bezpiecznie izolować się przez dwa tygodnie, aby zagwarantować bezpieczeństwo” – wyjaśnił Long.
Zapewniał, że miasto pomoże osobom poddającym się kwarantannie m.in. poprzez bezpłatne dostawy żywności i lekarstw, a także poprzez usługi w zakresie „telezdrowia” oraz organizowanie pobytu w hotelach.
„Wiemy, że nie jest łatwo przejść przez dwutygodniowy okres bezpiecznej separacji, ale jest to niezwykle ważne i zamierzamy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby wam pomóc” – powiedział dr Long.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
Reklama