Włoski Sąd Kasacyjny nakazał Amerykance Amandzie Knox ponowne stawienie się na proces. Uchylono wyrok uniewinniający, który Knox usłyszała ze swoim chłopakiem w 2011 roku w sprawie zabójstwa współlokatorki, będącej razem z nimi na wymianie studenckiej.
21-letnią Brytyjkę Meredith Kercher znaleziono z ranami kłutymi i podciętym gardłem w mieszkaniu, które dzieliła z Knox, w Perugii 1 listopada w 2007 roku.
Knox i jej (obecnie były) chłopak Raffaele Sollecito oskarżano o zabójstwo Kercher w wyniku niefortunnej gry seksualnej. Początkowo skazano ich na 26 i 25 lat pozbawienia wolności, ale po odbyciu kary 4 lat więzienia, zostali uniewinnieni w 2011 roku.
W świetle włoskiego prawa nikt nie może zmusić Knox, by stawiła się w sądzie we Włoszech i proces może odbyć się w trybie zaocznym. Jeśli jednak zostałaby skazana, Włochy mogłyby ubiegać się o jej ekstradycję.
Knox określiła decyzję sądu jako „bolesną” i zapowiedziała, że nie zamierza składać broni i będzie dalej dochodzić swojej niewinności. Dziś ma 25 lat i mieszka w Seattle. Nie wiadomo, czy stawi się na proces.
Obrońca Knox nie obawia się ponownej rozprawy: – Sędziowie przejrzą dowody i potwierdzą uniewinnienie. Nic się nie zmieniło. Nie było dowodów [przeciwko Knox] i nadal ich nie ma.
Natomiast prawnik reprezentujący rodzinę Kercher stwierdził, że w poprzednim procesie zabrakło przejrzystości, a na sędziego oddziaływała zbyt duża presja i od początku procesu skłaniał się ku uniewinnieniu.
Wcześniej za to samo morderstwo na 16 lat więzienia skazany został 24-letni Rudy Guede, który bezpośrednio po zbrodni uciekł do Niemiec, gdzie został aresztowany, a następnie przekazany włoskiemu wymiarowi sprawiedliwości. Mężczyzna przyznał, że był w mieszkaniu Knox w dniu zabójstwa, ale nie przyznał się do popełnienia przestępstwa.
Nowy proces Knox i Sollecito rozpocznie się we Florencji pod koniec tego roku lub na początku 2014.
as
Reklama