Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 14 listopada 2024 21:42
Reklama KD Market

Amerykańska wojna z Huawei rozlewa się na Europę

Wojny handlowej pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Huawei ciąg dalszy. W ostatnich dniach gro kontrowersji z nią związanych przeniosło się za ocean, wprost do Wielkiej Brytanii, gdzie dzięki naciskom amerykańskiej administracji oraz rodzimym politykom, rząd zdecydował się całkowicie wykluczyć produkty chińskiego producenta z prac nad brytyjską siecią 5G. Decyzja ta wywołała burzę w relacjach Londyn-Pekin, rosną również obawy o zmasowany cyberatak, podobny do tego, który dotknął Australię. Temat konfliktu pomiędzy chińską firmą technologiczną Huawei i rządem Stanów Zjednoczonych nie jest nowy a jego początków upatrywać można w pierwszej dekadzie XXI wieku. To właśnie wtedy relatywnie mała firma zlokalizowana w Szenzen, założona przez byłego żołnierza oraz członka Komunistycznej Partii Chin Rena Zhengfei rozpoczęła agresywną ekspansję światową. Jeszcze na początku wieku Huawei zajmował się wyłącznie sprzedażą komponentów do hotelowych sieci telefonicznych, ograniczając swoją działalność do rolniczych, biedniejszych regionów Państwa Środka. Jednak dzięki swojej upartości oraz braku zainteresowania chińską prowincją przez firmy telekomunikacyjne z Europy firma Rena szybko zaczęła zdobywać dużą popularność na rodzimym rynku, pozwalając tym samym na nieśmiałą ekspansję Huawei do państw Azji oraz Afryki.  Firma – zachęcona sukcesami również na rynku zagranicznym – szybko powiększyła gamę oferowanego przez siebie sprzętu zdobywając coraz większe i bardziej lukratywne kontrakty w Europie i państwach sąsiadujących. Do najważniejszych projektów realizowanych na progu swojej ekspansji na Zachód należy zaliczyć instalację kabla optycznego przez całą długość rosyjskiej Syberii (1800km) w 2003 r. oraz otrzymany w tym samym roku kontrakt na dostawę sprzętu przekaźnikowego we Francji. Jeszcze przed końcem 2005 r. ponad połowa przychodów firmy Rena Zhengfei pochodziła spoza Chin, co jest najlepszym dowodem prędkości z jaką postępowała globalna ekspansja jego firmy. FBI po raz pierwszy pokazało swoje zainteresowanie gigantem technologicznym w 2007 r., kiedy to otwarcie zaczęto pytać nie tylko o związki założyciela Huawei z rządem Chin, ale również o podejrzane transakcje na zakup sprzętu pomiędzy objętymi embargiem międzynarodowym Iranem oraz Koreą Północną a spółkami jawnie powiązanymi z Renem Zhengfei. Od tego czasu wątpliwości rządu Stanów Zjednoczonych tylko wzrastały. Jednym z przejawów tego zjawiska była blokada sprzedaży firmy 3Com do Huawei wyłącznie, ponieważ specjalizowała się ona w produkcji zabezpieczeń cybernetycznych dla armii USA. To także w tym czasie administracja w Waszyngtonie podjęła decyzję o pilnej potrzebie wyłączenia Huawei z wyścigu o całkowitą dominację nad infrastrukturą sieciową na świecie, czyli de facto dominacją nad światowym Internetem. Zmiana na stanowisku Prezydenta USA w 2017 przyniosła dalsze zaostrzenie relacji na linii Pekin – Waszyngton a tym samym również na linii Huawei – Waszyngton. USA coraz głośniej mówiło o agresywnej polityce handlowej Państwa Środka jak również o powszechnym szpiegostwie ekonomicznym, którego ofiarą coraz częściej padały amerykańskie firmy tracąc jednorazowo setki milionów dolarów w utraconych patentach i zamówieniach. W 2018 r. Prezydent Donald Trump rozpoczął nakładanie podwyższonych ceł na produkty technologiczne pochodzenia chińskiego. Co więcej, wydano również zakazy używania produktów Huawei przez jednostki wojskowe oraz agencje podległe Departamentowi Obrony. W bazach wojskowych USA zakazano sprzedaży produktów firmy żołnierzom. W tym samym czasie podczas spotkania tzw. ‘Wspólnoty Pięciu Par Oczu’ (przedstawicieli najważniejszych agencji wywiadowczych USA, Wielkiej Brytanii, Kanady, Nowej Zelandii i Australii) ustalono, że oprogramowanie oraz sprzęt dostarczany przez Huawei może stanowić bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego i prywatności obywateli wspólnoty. Wspomniano o możliwości przekazywania wrażliwych danych wszystkich użytkowników sieci rządowi Chińskiemu oraz o pilnej potrzebie rozwiązania tego problemu. W wyniku spotkania prezydenci poszczególnych państw zdecydowali się niezwłocznie zaostrzyć retorykę względem chińskiego giganta, zakazując używania jego infrastruktury w dużych programach telekomunikacyjnych. Do najważniejszych zaliczyć należy budowę sieci 5G mającą dać użytkownikom prędkości dziesięciokrotnie większe niż w przypadku starzejącego się już 4G. Budowa takiej infrastruktury przy użyciu komponentów Huawei, do której dostęp uzyskać może chiński wywiad oznacza przekazywanie absolutnie wszystkich pozyskanych w ten sposób danych dla wrogich służb. Od treści rozmów telefonicznych po funkcjonowanie szpitali, samochodów oraz całych jednostek wojskowych. Stany Zjednoczone jako pierwsze oficjalnie ogłosiły wyłączenie chińskiego giganta z prac nad narodową siecią 5G oraz zakazały używania wybranych produktów Huawei przez rządowe agencje. W ślad za USA szybko poszła Australia oraz Nowa Zelandia. Wielka Brytania, pomimo licznych zapowiedzi politycznych jedynie w nieznacznym stopniu ograniczyła Huawei dostęp do narodowego rynku telekomunikacyjnego. Nawet pomimo tych ograniczeń firma i tak pozostała kluczowym partnerem w tworzeniu internetowej infrastruktury na Wyspach – decyzja, ta spotkała się z dużym niezadowoleniem Prezydenta Donalda Trumpa i niektórych polityków opozycji. W maju 2019 rząd federalny USA posunął się o krok dalej całkowicie zakazując amerykańskim firmom jakiejkolwiek współpracy z Huawei. Chiny nie mogły odtąd zakupić komponentów produkowanych w USA – od aplikacji do telefonów po zaawansowane chipy i podzespoły telefoniczne. Nałożenie sankcji na chińską firmę było swoistym ewenementem na skalę światową – żadne inne państwo, nawet spośród tych będących bardzo blisko USA nie zdecydowało się na podobne działanie. Wszystko to zmieniło się jednak w połowie lipca 2020 r., kiedy to Wielka Brytania oficjalnie ogłosiła, że ze skutkiem natychmiastowym całkowicie wyłącza Huawei z prac przy rodzimej sieci 5G. Brytyjskie firmy telekomunikacyjne zostały również zobowiązane aby do 2027 całkowicie usunąć komponenty chińskiej firmy z istniejących już sieci 4G oraz 5G. Decyzja ta była zaskoczeniem dla wielu obserwatorów, jako że jeszcze w styczniu tego samego roku rząd brytyjski zapowiadał, że nie planuje wprowadzać takiego zakazu. Decyzję premiera Borisa Johnsona z nieukrywaną radością przyjął Donald Trump, który miesiącami postulował o ograniczenie relacji handlowych na linii Huawei – Europa. Brytyjski sukces jest o tyle znamienny, że dla Huawei jest to jeden z najważniejszych rynków zbytu – odpowiada za aż 24% rocznych przychodów firmy. Powodów kontrowersyjnej decyzji Brytyjczyków może być co najmniej kilka – do najczęściej wymienianych należy chęć zachowania dobrych relacji z USA, próba uniknięcia zgrzytów na linii wywiadów obu państw spowodowanego przepływem niejawnych informacji przez ‘wrogą’ infrastrukturę oraz próba ukarania Chin za ich agresywną politykę względem Hong Kongu. Niezależnie jednak od powodów decyzji Brytyjczyków faktem pozostaje to, że chiński producent nie będzie miał łatwego życia w USA oraz Europie. Choć brak jest konkretnych dowodów na istnienie ‘tylnych drzwi’ którymi chiński wywiad mógłby włamywać się do urządzeń Huawei celem wykradania danych a powiązania pomiędzy firmą a Komunistyczną Partią Chin nie są jasne, to raz utracony brak zaufania do technologii z Chin raczej nie zostanie prędko odbudowany. W tle konfliktu pozostają przecież mocarstwowe zapędy Pekinu, które również można skutecznie ograniczać podważając relacje handlowe z dotychczasowymi partnerami. W chwili pisania artykułu rząd ChRL zapowiedział podjęcie odwetowych kroków uderzających w Brytyjskie firmy operujące w Chinach powołując się przy tym na chęć obrony interesów krajowych producentów przed niesprawiedliwymi decyzjami. Równolegle z groźbami sankcji, specjaliści od cyberbezpieczeństwie spodziewają się również wzmożonej aktywności hakerów, którzy mogą zaatakować infrastrukturę publiczną i krytyczną w Wielkiej Brytanii jako swoisty odwet – podobnie jak miało to miejsce w Australii niedługo po wprowadzeniu ograniczeń we współpracy z Huawei. Michał Oleksiejuk Ekspert  Warsaw Institute do spraw polityki brytyjskiej,  europejskiej obronności oraz roli sił powietrznych w nowoczesnych konfliktach. Ukończył studia na Queen Mary University of London. Doświadczenie zdobywał w Ambasadzie Brytyjskiej w Warszawie i Biurze Bezpieczeństwa Narodowego.
The Warsaw Institute Foundation to pierwszy polski geopolityczny think tank w Stanach Zjednoczonych. Strategicznym celem tej organizacji jest wzmocnienie polskich interesów w USA przy jednoczesnym wspieraniu unikalnego sojuszu między dwoma narodami. Jej działalność koncentruje się na takich zagadnieniach jak geopolityka, porządek międzynarodowy, polityka historyczna, energetyka i bezpieczeństwo militarne. The Warsaw Institute Foundation została założona w 2018 roku i jest niezależną organizacją non-profit, inspirowaną bliźniaczą organizacją działającą w Polsce – Warsaw Institute. The Warsaw Institute Foundation is Poland's first geopolitical think tank in the United States. The strategic goal of this organisation is to bolster Polish interests in the U.S. while supporting the unique alliance between the two nations. Its activity focuses on such issues as geopolitics, international order, historical policy, energy, and military security. Established in 2018, The Warsaw Institute Foundation is an independent, non-profit organization inspired the twin Poland-based Warsaw Institute.

The American war on Huawei spills to Europe

The trade war between the US and Chinese Huawei continues. This time the conflict moved across the Atlantic and into the United Kingdom where the government recently announced a ban on the use of Huawei hardware in the construction of British nationwide 5G network. The move comes after the increased pressure from Donal Trump and domestic politicians criticising the ties between Huawei and Chinese intelligence agencies. The decision has caused an increased turmoil in Sino-British relations and may result in retaliatory actions from Beijing. The war between the United States of America and the Chinese tech giant – Huawei is not new. Its roots can be traced back to as early as the first decade of the XXIst century when a small tech firm from Shenzen, China run by Ren Zhengfei - a former soldier and a member of the Chinese Communist party begun its worldwide expansion. In the very beginning of its existence Huawei sold components of communication systems to hotels in rural China. The Western telecommunication companies that at roughly the same time begun their expansion around China largely avoided the province, allowing Zhengfei’s company to establish itself as the leader in providing telecom solution in central China. Soon afterwards, the company had sufficient expertise and budget to expand its operations abroad, to Asia and Africa. As time passed Huawei begun manufacturing more and more hardware, beginning its expansion to Europe where it quickly won several high-profile contrasts such as the construction of 1800km optic cable across Russian Siberia or the contract to enhance France’s 4G network. By 2005 more than half of Huawei’s profits came from abroad, which goes to show just how quickly the company developed at that time. The American Federal Bureau of Investigations has first shown interest in the wrongdoings of Huawei in 2007 when the connections between Huawei and the Chinese government began surfacing alongside accusations related to the supplying of telecom hardware to embargo-stricken nations of North Korea and Iran. Ever since that time, the distrust in the Chinese tech giant only grew stronger and stronger. This soon led to the blocking of the 3Com purchase by Huawei, quoting the strategic importance of 3Com which at the time specialised in producing anti-hacking software for the US military. Soon afterwards the US administration first agreed that the Chinese giant should be stopped in its tracks before it becomes a world-leader in telecommunications, taking over the control of World’s entire internet infrastructure, thus threatening the dominant position and internal security of the US. The change in the White House that happened in 2017 has further deteriorated both the US-Huawei as well as the US-China relations. President Trump’s administration spoke openly and loudly about the threat of aggressive Chinese economic expansion as well as the frequent use of economic espionage by Beijing that costed US companies millions of dollars in lost revenue and stolen patents. As a result, the White House begun imposing higher import tariffs on high-tech hardware manufactured in China in order to discourage Beijing from their illegal practices. Furthermore, fearing the possible data breaches all agencies and military units within the Department of Defence have been banned from using Huawei technology. The sale of mobile phones and other electronics of the same manufacturer was made illegal within the premises of all US military bases and installations. Soon afterwards, during an official meeting of ‘The Five Eyes’ (alliance of five national intelligence agencies– USA, UK, Australia, Canada, New Zealand) it has been agreed that Huawei’s hardware poses an extremely serious threat to the privacy and internal security of the ‘Western World’. The suspected passing of sensitive user information between Huawei and Chines intelligence services has also been discussed, as well as possible solutions to mitigate the threat. As a result of the meeting and the subsequent recommendations issued to the respective governments, a decision has been made that ‘The Five Eyes’ nations will crack down on Chinese incursions into their security and privacy systems by excluding Huawei from supplying any parts related to the national telecommunications networks, especially focusing on the 5G technology that is being rolled out worldwide and of which Huawei was an unchallenged leader. It was also argued that even the slightest participation of Ren Zengfei’s company in the national 5G programmes will likely result in having a vulnerability in the system that the Chinese intelligence will likely use to steal sensitive and private data. Such access would go far beyond personal text messages stretching into areas such as the functioning of national power grid, access to smart vehicles, access to hospital databases and secrets sent between military units. The United States of America was the first nation to officially announce a total ban on Huawei hardware and software being used in in its 5G network. Furthermore, all government agencies were banned from using and purchasing Huawei-made equipment. New Zealand and Australia were quick to follow. The United Kingdom, despite political declarations of following the steps undertaken by the US decided to limit the use of Chinese software only to a small extent, leaving Huawei as the key supplier of 5G network with only minor limitations on the number of hardware being installed. This decision has been loudly criticised both by the domestic opposition parties as well as President Trump himself, whose personal aim was to convenience many if not all European nations to ban Huawei. In the meantime, May of 2019 has brought a further tightening of US grip on the Chinese tech manufacturer that saw a complete banning of cooperation between any American company and Huawei. This was an unprecedented and highly controversial decision – something that to the day no other country decided to replicate. The situation remained unchanged for a long time with USA upkeeping the ban and European nations largely ignoring the pledges of Washington to follow its lead. Nevertheless, this changed rapidly in mid-July 2020 when the United Kingdom announced that it is excluding Huawei from all participation in the building of domestic 5G network with immediate effect. What is more, the Huawei hardware already in use was to be removed by 2027 the latest. This decision came out as a great surprise to many observers, especially considering that as recently as in January of the same year, the UK government denied any plans to introduce such restrictions. The controversial decision of Prime Minister Boris Johnson was warmly welcomed by President Donal Trump who actively seeked to convenience European leaders to avoid working with Huawei. The British decision is likely to be very painful to Huawei – in the recent years the UK market accounted for as much as 24% of company’s profits. Although this has not been said officially, there are speculations over the true reasons behind this sudden decision by the British PM – one of potential reasons may be the threat of being excluded from intelligence gathering cooperation between British and American intelligence services due to the potential weaknesses in the Huawei’s 5G network. The recent aggressive policies of Beijing towards Hong Kong such as the violent crushing of anti-government protests as well as the introduction of the National Security Law for the island is yet another plausible explanation behind the sudden ‘change of heart’ amongst British decision-makers. However, regardless of the true reasons behind the ban on Huawei in the UK, this decision will have profound, negative consequences for the wellbeing of Huawei in Europe and the USA. Although there is no clear evidence that a secret ‘back door’ exists in the Huawei-made software that could allow Chinese intelligence to steal data from unsuspecting users, the lost trust amongst customers (be it individuals or government agencies) will be hard if not impossible to re-built leaving the company with a lot less profit then it could have. It is also important to remember that in the background to the economic dispute between USA and Huawei lies a larger geopolitical struggle, the one in which China attempts to establish itself as a superpower alongside Russia and China. These attempts may be significantly slowed down if the prime source of profit of China – the foreign trade is slowed down with sanctions and bans. At the time when this piece was written, the Chinese government has officially announced plans for an economic retaliation against the British companies operating in China. These plans were justified as a necessary action to protect the Chinse companies from unfair treatment by other nations. Some cybersecurity experts are also fearing a growing number of cyberattacks on British infrastructure in the coming weeks – something we already saw in Australia following their ban on Huawei infrastructure in the national 5G network. Michał Oleksiejuk Warsaw Institute’s Expert in British Politics, European defence and role of airpower in modern conflicts. Graduate of MA and BA in International Relations and Politics at Queen Mary University of London. Work experience includes British Embassy Warsaw and the Bureau of National Security.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama