Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 13 października 2024 07:18
Reklama KD Market

12-latek z Glenwood utonął w Indianie

12-latek z Glenwood utonął w Indianie
12-letni chłopiec z Glenwood utonął w  jeziorze Michigan przy Marquette Beach w Gary, w Indianie – poinformowała policja. Naoczni świadkowie zeznali, że widzieli rodzinę idącą równolegle do plaży około 15 stóp od brzegu. Woda sięgała ich kolan i pasa. Nagle rodzina weszła w obszar z niżej położonym dnem i znalazła się na głębinie, z taflą wody ponad ich głowami. Rodzina walczyła o utrzymanie się na powierzchni, nie zdołał się na niej utrzymać 12-latek. Rodzina wezwała pomoc, poszukiwania rozpoczęły się bardzo szybko, ale dziecka nie zdołano uratować. Ciało chłopca znaleziono ok. 6:20 pm, około godzinę po tym, jak zaginął pod wodą. Plaża była otwarta, na brzegu służbę pełnili ratownicy. Tego dnia, w czwartek, nie wydano również ostrzeżeń dotyczących warunków hydrologicznych. Natomiast ratownicy podkreślają, że plażowicze, którzy nie potrafią pływać, nawet brodząc w płytkiej wodzie, powinni mieć na sobie kamizelki ratunkowe. Przypomniano też, że w jeziorze Michigan pojawiają się niebezpieczne prądy wciągające, z którymi nie mogą sobie poradzić nawet dobrzy pływacy. Władze podały, że tragedia w Gary dotknęła rodzinę z Glenwood, na południowym przedmieściu Chicago. (kk)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama