Kto lubi naleśniki? Chyba nie spotkałam osoby, która za nimi nie przepada. W naszej poczciwej polskiej kuchni przygotowujemy je zarówna na słodko, jak i ze słonymi nadzieniami (ach, te krokiety z mięsem czy naleśniki nadziewane serem żółtym i pieczarkami). Mamy lato, skupmy się więc na lekkich daniach – naleśniki z serem białym polane musem ze świeżych truskawek.
Składniki są dostępne w każdej kuchni, a przepis bardzo prosty. Mój sekret: pozwolić ciastu odpocząć. Daje to czas mące na wchłonięcie płynu. Dzięki odrobinie cierpliwości naleśniki będą wyjątkowo delikatne. Zapraszam do letniej kuchni!
Ps. Jak zawsze przygotowałam podwójną porcję!
Składniki:
Naleśniki:
1 szklanka mąki (u mnie bezglutenowa)
2 jajka
1 szklanka mleka
3/4 szklanki wody (preferowana gazowana)
szczypta soli
3 łyżki oleju roślinnego lub roztopionego masła
Nadzienie:
250g twarogu
200g serka cream cheese typu philadelphia
8 łyżek cukru
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Dodatkowo: Truskawki
W dużej misce wymieszaj mąkę oraz sól, aż się połączą. Następnie dodaj jajka. Stopniowo wlewaj mleko, wodę oraz tłuszcz – mieszając po każdym dodaniu (ciasto powinno być bez grudek).
Pozostaw ciasto w temperaturze pokojowej, aż będzie lekko bąbelkowe na górze – około15 do 20 minut. Na patelni na średnim ogniu roztop niewielką ilość masła. Najlepiej chochelką wylewaj ciasto na patelnie i równomiernie rozprowadzaj. Każdy naleśnik smażymy około 2 minuty po czym go przewracamy na około 1 minutę.
W międzyczasie przygotuj nadzienie. Najlepiej jest to zrobić za pomocą blendera – połączyć ser, cukier oraz ekstrakt – jeśli ser jest suchy należy dodać trochę mleka lub śmietanki. Na każdym naleśniku rozprowadzamy łyżkę sera i zwijamy w rulonik lub składamy w trójkąty. Przed podaniem lubię jeszcze opiec naleśniki, aby były chrupiące. Oddzielnie blendujemy truskawki – polewamy danie bezpośrednio przed podaniem.
Smacznego!
Kasia Maciejewska
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!
W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.
Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.
Zapraszam na smaczną przygodę! E-mail: [email protected]
Adres strony: malewypieki.pl
fot.arch. Kasi Maciejewskiej
Reklama