Dodatkowe siły policji w największych miastach Teksasu w obawie przed zamieszkami
- 05/30/2020 09:49 PM
Władze Teksasu wzmocniły siły policyjne w największych miastach stanu w obawie przed eskalacją zamieszek, które wybuchły w USA po zabiciu przez policję w Minneapolis Afroamerykanina George'a Floyda.
Dodatkowe siły - ponad 1,5 tysiąca policjantów - wysłano do największych miast Teksasu: Houston, Dallas, San Antonio i Austin.
"Obywatele mają prawo wyrażać swoje poglądy, ale porządek publiczny i własność prywatna muszą być chronione" - powiedział w sobotę gubernator stanu Teksas Greg Abbott.
Protesty osób wzburzonych zabiciem Afroamerykanina George'a Floyda przez policję szybko się rozprzestrzeniają i objęły już kilkadziesiąt amerykańskich miast.
W stanie Minnesota, gdzie położone jest Minneapolis, zarządzono pełną mobilizację Gwardii Narodowej po raz pierwszy od drugiej wojny światowej.
Rzecznik policji w Los Angeles poinformował, że podczas zamieszek w nocy z piątku na sobotę w tym mieście aresztowano ponad 500 osób, a w starciach rannych zostało sześciu policjantów.
Według stacji CNN podczas zamieszek w Chicago policja zatrzymała ponad 100 osób, a w Nowym Jorku - około 200.
Zarzewiem zamieszek stała się sprawa 46-letniego czarnoskórego George'a Floyda, który zmarł w trakcie zatrzymania przez policję w Minneapolis.
W poniedziałek do internetu trafiło nagranie z incydentu, na którym widać, jak jeden z policjantów brutalnie przyciska mężczyźnie kolanem szyję do ziemi, nie reagując na jego krzyki, że nie może oddychać. Wkrótce mężczyzna zmarł. Słowa przyciskanego do ziemi Floyda "Nie mogę oddychać" stały się głównym hasłem protestów.
W czasie protestów po zabiciu Floyda śmierć poniosły już trzy osoby - w Detroit, Oakland i Minneapolis. (PAP)
Reklama