Domniemany sprawca, który został zabity na miejscu czwartkowej strzelaniny o podłożu terrorystycznym w amerykańskiej bazie lotnictwa marynarki wojennej w Corpus Christi w Teksasi, został zidentyfikowany jako 20-letni Adam Aalim Alsahli - poinformowało w piątek FBI.
Do strzelaniny doszło w czwartek rano czasu lokalnego w bazie Corpus Christi. Sprawca otworzył ogień i zranił jednego marynarza, który jeszcze w czwartek miał opuścić szpital. Napastnik został - jak poinformowało dowództwo marynarki wojennej - "zneutralizowany".
Oddział Federalnego Biura Śledczego (FBI) w Houston potwierdził tożsamość i wiek podejrzanego na Twitterze. Żadne dalsze informacje nie zostały udostępnione, jednak według przywołanego przez agencję Reutera funkcjonariusza organów ścigania zaznajomionego z dochodzeniem Alsahli pochodził z Syrii i miał obywatelstwo USA.
W czwartek rzeczniczka FBI Leah Greeves na konferencji prasowej potwierdziła, że według Biura atak miał podłoże terrorystyczne. Dodała, że w związku ze strzelaniną poszukiwana jest jeszcze druga osoba.
Baza Corpus Christi w południowym Teksasie jest jednym z największych centrów szkolenia pilotów w Stanach Zjednoczonych. Oprócz amerykańskich pilotów szkolonych jest tam wielu lotników z państw sojuszniczych.
To trzecia strzelanina w bazie lotnictwa marynarki w ciągu kilku miesięcy. W grudniu 2019 roku podobne incydenty miał miejsce na Florydzie i na Hawajach.
Sprawcą ataku na Florydzie był porucznik saudyjskiego lotnictwa, który był w bazie Naval Air Station Pensacola na szkoleniu wojskowym. Zginął po wymianie ognia z dwoma policjantami. W strzelaninie zginęły wtedy cztery osoby. Kilka dni wcześniej doszło do strzelaniny w bazie w Pearl Harbor na Hawajach; zginęły trzy osoby, w tym napastnik, żołnierz marynarki wojennej USA, który po ataku popełnił samobójstwo.(PAP)
Reklama