Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 25 września 2024 06:25
Reklama KD Market

Kanada. Druga faza odmrażania gospodarki i obawy przed drugą falą Covid-19

W Kanadzie znikają kolejne ograniczenia związane z epidemią Covid-19, po pierwszym etapie znoszenia restrykcji na początku maja. Lekarze zastanawiają się jak ograniczyć drugą falę zachorowań i wskazują na konieczność większej liczby testów. Rząd federalny chce pomóc prowincjom w zwiększeniu liczby testów i identyfikowaniu kontaktów osób zarażonych, by nie było przeszkód logistycznych czy finansowych – powiedział w czwartek premier Kanady Justin Trudeau, podkreślając, że poszerzenie skali testów jest niezbędne, by można było znosić kolejne ograniczenia i w razie potrzeby szybko reagować. Media cytowały wypowiedź przewodniczącej Canadian Medical Association dr Sandy Buchman, która powiedziała podczas posiedzenia senackiej komisji spraw społecznych, że Kanada nie jest „w pełni” przygotowana na drugą falę zachorowań. Z kolei naczelna lekarz Kolumbii Brytyjskiej dr Bonnie Henry, wypowiadając się w czwartek w programie „The Current” radia CBC, powiedziała, że drugiej fali zachorowań nie da się uniknąć, każda znana pandemia miała drugą falę, ale jej zdaniem doświadczenia z minionych miesięcy wskażą właściwe działanie. Tymczasem kanadyjski biznes powraca do działalności. Według opublikowanych w czwartek danych Kanadyjskiej Federacji Niezależnego Biznesu (CFIB), która zrzesza małych przedsiębiorców, o ile miesiąc temu w pełni działało 21 proc. firm, to obecnie już około 33 proc. Główną przyczyną (49 proc.) trwającego zamknięcia są zarządzenia władz. W Kolumbii Brytyjskiej od wtorku zaczęła się druga faza łagodzenia restrykcji, do pracy powracają m.in. restauracje, a w przyszłym tygodniu do szkół będą mogły – choć nieobowiązkowo – powrócić dzieci. W Saskatchewan druga faza łagodzenia obostrzeń zaczęła się w również we wtorek, a rząd poinformował w czwartek, że trzeci już etap zacznie się 8 czerwca, możliwe będzie otwarcie salonów kosmetycznych czy siłowni, ale np. w restauracjach liczba miejsc musi być ograniczona o połowę. W Manitobie od piątku zostaje poluzowane ograniczenie wielkości zgromadzeń z obecnych 10 osób. Pod jednym dachem będzie mogło jednocześnie przebywać 25 osób, na zewnątrz będzie mogło się spotkać 50 osób. Początek roku szkolnego prowincja chce przełożyć z września na sierpień. Tymczasem w Montrealu (Quebec), który jest jednym z głównych ognisk zachorowań w Kanadzie, sklepy detaliczne będą mogły zostać otwarte w poniedziałek, choć pod nadzorem. Burmistrz Montrealu Valerie Plante poinformowała w czwartek o powołaniu specjalnej brygady prewencyjnej, która będzie sprawdzać przestrzeganie przepisów sanitarnych. W Ontario, gdzie mieszka 40 proc. ludności Kanady, znoszenie ograniczeń jest wciąż w pierwszej fazie i np. w Toronto korzystają przede wszystkim sklepy, do których wchodzi się bezpośrednio z ulicy. Szkoły w prowincji pozostaną zamknięte do końca roku szkolnego. Uczniowie będą kontynuować lekcje online. W mediach pojawiły się reportaże ze sklepów odzieżowych, które organizują np. specjalne pomieszczenia dla już mierzonych ubrań i ich dezynfekcję przed powrotem na wieszaki. Część firm nawet nie próbuje wprowadzać tymczasowych środków bezpieczeństwa. Shopify, mająca siedzibę w Ottawie platforma dla sklepów internetowych, poinformowała w czwartek, że zamyka swoje biura do 2021 roku. Prezes Shopify Tobi Lutke napisał na Twitterze, iż biura będą zamknięte „by można je było przystosować do nowej rzeczywistości”. „A potem większość i tak będzie na stałe pracować z domu. Nadszedł koniec biura jako centrum” - oświadczył Lutke. Choć premier Trudeau podkreśla jak zmienna jest sytuacja, to jednak decyzje o programach pomocowych wskazują horyzont czasowy spodziewanego przez rząd odbicia gospodarki po kryzysie. I tak program bezpośrednich zasiłków przewiduje 16 tygodni wypłat, program subwencji do wynagrodzeń jest przedłużony do końca sierpnia. Ale już program bezprocentowych pożyczek dla małych i średnich firm (do 40 tys. CAD) zakłada, że jeśli do końca 2022 roku pożyczka zostanie spłacona, to 25 proc. kwoty zostanie umorzone, co może wskazywać na prognozę, że za dwa lata powróci względna normalność. Według sondażu CFIB, 26 proc. małych firm obawia się, że będą musiały zakończyć działalność. Na ulicach Toronto pojawia się coraz więcej lokali sklepowych na wynajem. Przedsiębiorcy, z którymi rozmawiała PAP wskazują, że wiele firm przenosi się w atrakcyjniejsze lokalizacje, które dotychczas zajmowała konkurencja. Z Toronto Anna Lach (PAP)

Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama