Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 30 września 2024 12:28
Reklama KD Market
Reklama

Zęby Hitlera

Choć nadal pokutują na ten temat różne teorie spiskowe, historycy są zgodni co do tego, iż Adolf Hitler 30 kwietnia 1945 roku popełnił wraz z żoną Ewą Braun samobójstwo. Ich ciała zostały spalone i zakopane w płytkim dole na podwórku przed wejściem do podziemnych bunkrów, w których przywódca III Rzeszy spędził ostatnie dni wojny... Trudności z identyfikacją Kiedy Armia Czerwona wkroczyła do Berlina, nikt nie wiedział dokładnie, gdzie znajdował się Hitler. Rosjanie szukali go w zniszczonym budynku Reichstagu oraz w siedzibie kanclerza Niemiec. Jego zwłoki zostały odkryte przypadkowo, gdyż z ziemi wystawał czyjś but, co zaintrygowało żołnierzy. Ponieważ jednak odkopane dwa ciała były całkowicie spalone, ich bezpośrednia identyfikacja okazała się niemożliwa. Sowieci doszli do wniosku, że potwierdzenie śmierci Hitlera wymagać będzie analizy uzębienia. Z ciała usunięto w związku z tym obie szczęki i umieszczono je w pudełku, które powierzone zostało pieczy sowieckiej tłumaczce, 25-letniej Elenie Rżewskiej. Miała ona pilnować tego niezwykłego przedmiotu aż do czasu znalezienia wieloletniego dentysty Hitlera, doktora Hugo Blaschke. Jak jednak ustalono, Blaschke pod koniec wojny uciekł z Berlina i ustalenie miejsca jego pobytu było niemożliwe. Znacznie później okazało się, że znalazł się w Austrii, gdzie został aresztowany przez Amerykanów, a tym samym stał się dla Rosjan nieosiągalny. Jednak Rżewska ustaliła tożsamość asystentki dentysty. Była to młoda kobieta, Käthe Heusermann, która została odnaleziona i przesłuchana przez agentów sowieckiego wywiadu. Kazano jej najpierw narysować z pamięci rozmieszczenie zębów w obu szczękach Hitlera. Następnie pokazano jej szczęki znajdujące się w posiadaniu Rżewskiej. Heusermann natychmiast potwierdziła, że były to zęby Hitlera. Było to o tyle łatwe, iż faszystowski dyktator miał fatalne uzębienie i pod koniec wojny posiadał już tylko dwa własne zęby, a reszta szczęki składała się z kilku mostków o dość charakterystycznych cechach. W ten sposób Heusermann potwierdziła jednoznacznie, że Hitler zginął w ostatnim dniu kwietnia. Za swoje zasługi została przez Stalina „nagrodzona” tym, iż najpierw wsadzono ją do moskiewskiego więzienia, a potem spędziła 9 lat w obozie na Syberii. Do Niemiec wróciła w 1955 roku. Nigdy nie została przez Sowietów oskarżona o jakiekolwiek przestępstwo związane z II wojną światową. Zmarła w 1993 roku. Tajemnica Stalina Z przyczyn, które pozostają niejasne do dziś, Stalin nie chciał obwieścić światu, że Hitler nie żył. Zaczął sugerować publicznie, iż zbiegł on do Hiszpanii lub Argentyny. Pojawiła się nawet teoria, że Führer uciekł do Japonii na pokładzie łodzi podwodnej. Przywódca ZSRR aktywnie promował wyssane z palca plotki, mimo iż wiedział doskonale, że zwęglone ciała znalezione w Berlinie należały do Hitlera i Braun. Niektórzy historycy spekulują, że Stalin chciał utrzymać śmierć dyktatora w tajemnicy, gdyż sądził, że posiadany przez niego sekret prędzej czy później będzie dla niego jakimś atutem w rozgrywkach z Zachodem. Inni są zdania, że Stalin nie mógł znieść wizji przyszłego świata opierającego się na pojednaniu Moskwy z Zachodem, i chciał podtrzymać legendę o ukrywającym się gdzieś Hitlerze, by w ten sposób w pewnym sensie przedłużyć II wojnę światową. Rżewska, której w latach 60. pozwolono na publikację pamiętników, napisała, że gdy latem 1945 roku wróciła do Moskwy, ówczesny szef wywiadu wojskowego SMERSH, Wiktor Abakumow, wydał rozkaz, by wszystkie okoliczności znalezienia ciała Hitlera i jego identyfikacji zostały utrzymane w tajemnicy. I tak zostało aż do momentu, w którym ZSRR przestał istnieć. Na początku lat 90. zaczęto ujawniać liczne tajne dokumenty związane z wydarzeniami w Berlinie pod koniec wojny. Badacze uzyskali między innymi dostęp do zapisków Rżewskiej i zeznań Heusermann. Jednak na ostateczne, niezależne potwierdzenie śmierci Hitlera w kwietniu 1945 roku trzeba było czekać aż do roku 2018, kiedy to grupa francuskich naukowców uzyskała – po wielu miesiącach skomplikowanych negocjacji z Rosjanami – dostęp do szczęk Hitlera i fragmentu jego czaszki. Philippe Charlier potwierdził, że przeprowadzone przez jego zespół badania, przy pomocy bardzo zaawansowanego sprzętu, udowodniły, że przywódca III Rzeszy istotnie popełnił samobójstwo. Nie da się jednak ustalić, czy zginął od strzału w głowę, czy też w wyniku zażycia cyjanku potasu. Najbardziej możliwe jest to, że najpierw rozgryzł ampułkę z trucizną, a następnie oddał strzał w skroń. Stalin zataił nie tylko fakt, że Hitler zginął w 1945 roku. Przez wiele dekad nikt nie wiedział, co stało się z jego zwłokami. Dziś wiadomo już, że Hitler, Ewa Braun oraz cała rodzina Goebbelsów zostali na początku czerwca 1945 roku pochowani w lesie, w pobliżu miejscowości Rathenau. Jednak 8 miesięcy później zwłoki zostały przeniesione do sowieckiego garnizonu w Magdeburgu. W marcu 1970 roku Sowieci postanowili oddać ten garnizon we władanie armii NRD, w związku z czym ówczesny szef KGB Jurij Andropow zarządził przeprowadzenie operacji „Archiwum”. Grupa sowieckich agentów ekshumowała ciała i spaliła je nieopodal miejscowości Schonebeck, znajdującej się w odległości 11 kilometrów od Magdeburga. Spopielone ciała zostały zmielone, a powstały w ten sposób pył został wrzucony do rzeki Biederitz. Teoretycznie wszelkie dalsze rozważania na temat domniemanej ucieczki Hitlera z Berlina powinny były już wtedy ustać. Jednak rozmaitych teorii spiskowych zapewne nie da się w ten sposób wyeliminować. Andrzej Heyduk

analfabeta_fot_Pixabay

analfabeta_fot_Pixabay

bizony_fot_Pixabay

bizony_fot_Pixabay

Farma_fot_Wikipedia

Farma_fot_Wikipedia

frytki_fot_Pixabay

frytki_fot_Pixabay

Pomnik_Lenina_w_Moskwie_fot_Pixabay

Pomnik_Lenina_w_Moskwie_fot_Pixabay


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama