Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 24 listopada 2024 08:44
Reklama KD Market

Pompeo: Chiny muszą powiedzieć prawdę o pandemii

Sekretarz stanu USA Mike Pompeo oświadczył w piątek, że Pekin musi wyjawić prawdę o początkach pandemii koronawirusa, która “spowodowała wielkie straty materialne na całym świecie”. Dodał, że dotychczasowa postawa Chin sprawia, że wiele państw porzuci współpracę z chińskimi firmami. Chiny zdementowały oskarżenia. Pompeo był w piątek pytany przez telewizję Fox Business o sprawę początku pandemii koronawirusa. Prezydent USA Donald Trump i jego sojusznicy w ostatnich dniach sugerowali, że wirus mógł “uciec” z laboratorium w chińskim mieście Wuhan, gdzie według amerykańskich dyplomatów prowadzono badania nad koronawirusami u nietoperzy. Pompeo nie odpowiedział bezpośrednio na pytanie o tę teorię, ale podkreślił, że Chiny muszą wyjawić całą prawdę o tym, jak doszło do wybuchu zarazy, która “zniszczyła tak dużo majątku nie tylko w USA, ale na całym świecie”. Pompeo dodał, że nietransparentna jego zdaniem postawa Pekinu podczas pandemii skłoni wiele państw do zrewidowania swojej oceny co do współpracy z firmami takimi, jak Huawei w budowie ich infrastruktury telekomunikacyjnej. “Jestem przekonany, że ten moment, kiedy Partia Komunistyczna Chin nie była transparentna i otwarta i nie posługiwała się danymi w odpowiedni sposób, sprawi, że wiele, wiele krajów przemyśli to, co robi, jeśli chodzi o ich infrastrukturę” – powiedział szef amerykańskiej dyplomacji. Wcześniej rzecznik MSZ Chin Zhao Lijian odrzucił oskarżenia USA i przywódców innych państw Zachodu wobec Pekinu i powołał się na oceny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) mówiące o braku dowodów, że nowy koronawirus został sztucznie stworzony. „Chiny są skłonne współpracować ze społecznością międzynarodową (…) na rzecz multilateralizmu, wzmocnienia solidarności i współdziałania oraz aby wspólnie chronić zdrowie i bezpieczeństwo całej ludzkości” – powiedział rzecznik. Chińskie władze podniosły w piątek oficjalny bilans zgonów na Covid-19 w mieście Wuhan, pierwotnym ognisku pandemii, o 1290 – do 3869. Korektę uzasadniono m.in. problemami z rejestracją zachorowań w warunkach przeciążenia służby zdrowia. Komentatorzy na świecie, szczególnie w USA, wyrażali wątpliwości co do prawdziwości oficjalnych danych na temat epidemii, publikowanych przez chińskie władze. Na początku kwietnia agencja Bloomberg poinformowała o tajnym raporcie wywiadu USA, z którego wynika, że władze Chin ukrywały prawdziwy zasięg epidemii, zaniżając dane o przypadkach koronawirusa oraz zgonach na Covid-19. (PAP, inf. wł.)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama