Samochody z naklejonymi na szyby plakatami z logo Ogólnopolskiego Strajku Kobiet oraz hasłami "Myślę, czuję, decyduję" jeździły we wtorek trąbiąc wokół ronda Dmowskiego w centrum stolicy. Tak wyglądał protest pod hasłem "Odrzuć projekt Godek #Piekłokobiet".
Kilkadziesiąt samochodów osobowych z naklejonymi na szybę kartkami z logo Ogólnopolskiego Strajku Kobiet oraz hasłami "Myślę, czuję, decyduję" jeździło wokół ronda Dmowskiego w samym centrum stolicy. Wśród aut byli również rowerzyści z plakatami strajku. Kierowcy – głównie kobiety – używali sygnałów dźwiękowych. Relacje z protestu zamieścił n.in. na profilu na facebooku Ogólnopolskiego Strajku Kobiet jeden z liderów Partii Zielonych Marek Kossakowski.Na materiale opublikowanym na portalu społecznościowym widać było także samochód policyjny i słychać informację mówiącą, że osoby łamiące przepisy porządkowe narażają się na odpowiedzialność karną. Natomiast w relacji zamieszczonej na profilu "Oko Press" uczestniczki informują, że zostały zatrzymane przez policję i poproszone o wyjaśnienie celu podróży samochodem.Do udziału z proteście zachęcał na facebooku Ogólnopolski Strajk Kobiet. "Dołącz do nas! Zaprotestuj z nami przeciw polskiemu piekłu, przeciw piekłu kobiet, przeciw piekłu tych, którzy wolność kochają i rozumieją" - apelował. Wyjaśniał, że chodzi o "projekt zakazu aborcji i zakazu edukacji seksualnej".Z porządku obrad zaplanowanych na 15 i 16 kwietnia wynika, że Sejm miałby się zająć m.in. obywatelskim projektem, który zmierza do zaostrzenia prawa antyaborcyjnego (chodzi o wykreślenie z ustawy przesłanki, zgodnie z którą ciążę można przerwać ze względu na ciężkie i nieodwracalne uszkodzenie płodu).(PAP)
Reklama